NAD 6000

[chorazy3]

 

 

NAD 6000 HI-FI Stereo Cassette Deck

 

 

 

 

 

 

Antyk, chyba z końca lat 70-tych (a może z początku lat 80-tych) sądząc po obsłudze taśm FeCr, ale  nie znalazłem w sieci żadnych informacji na jego temat.

Kupiony jako sprawny na niemieckim olx, ma drewnianą pokrywę, metalowe pokrętła i panel przedni, fajne analogowe VU-metry.

Dużo gumek w mechaniźmie, które po wyczyszczeniu okazały się być w dobrym stanie.

Płyta główna niestety nieopisana, jedynie widoczne literki N przy niektórych potencjometrach (chyba dla regulacji taśm żelazowych).

Może ktoś pomoże ?

Dwie pary ustawione w kwadrat, wokół chipów Dolby jak ustaliłem są od PB level i meter level, te sześć w kupie mogą być od frequency response (są przy przyciskach wyboru rodzaju taśmy). Pozostałe nie wiem.

Mam też problem z nierówną amplitudą kanałów przy 10kHz (zdjęcie) przy ustawianiu azymutu, mimo, że są w fazie; przy 400 Hz tego nie ma (zużyta głowica?).

 

 

Deck gra całkiem fajnie, dużo jest basu, ale część kaset odtwarzana jest źle, w tym te nagrane na nim samym (ale odtwarzane są przyzwoicie na innych moich deckach, więc nagrywanie jest chyba ok).

 

 

         

 

 

     

 

[audiotone]

Pawle NAD jest ciekawy, rzadko także się spotyka ta serię. Czyli stare 6000 i 6100 czy są inne tego nie wiem .

17 minut temu, chorazy3 napisał:

Mam też problem z nierówną amplitudą kanałów przy 10kHz (zdjęcie) przy ustawianiu azymutu, mimo, że są w fazie; przy 400 Hz tego nie ma (zużyta głowica?).

Na pewno wina jest po stronie mechanizmu. Takie objawy są wywołane zużytymi elementami gumowymi, miałem już takie przypadki. Sprawdź jakie są wyniki przy pomiarach W/F. Ale obstawiam rolkę i paski. Może także być sam mechanizm i jego zużycie (ale to mało prawdopodobne). Głowice ustawiaj na 8kHz max dla tego magnetofonu bo 10kHz to dla niego za dużo moim zdaniem, tzn. dla tego mechanizmu.

[sherlock]

38 minut temu, chorazy3 napisał:

Płyta główna niestety nieopisana, jedynie widoczne literki N przy niektórych potencjometrach

A patrzyłeś od strony druku? Te litery N to ja widzę prawie wszędzie i tym bym się nie sugerował.