Tapeline.info - moje doświadczenia z nowymi taśmami

[PhantomLord]

Nie znalazłem nigdzie opinii na temat taśm, nowych taśm ze sklepu w UK - tapeline.info

W związku z powyższym postanowiłem zaryzykować i zrobić małe zamówienie 6 kaset, żeby przekonać się co to jest i czy się do czegoś nadaje.

 

Gdy taśmy do mnie dotarły przesunąłem je kilka razy, taśmy bardzo ładnie układały się w kasetach, więc same kasety prezentują znośną jakość. Nie jest to żaden szał, a tym bardziej jakiś ciekawy design, ale wydają się spełniać swoją zasadniczą rolę dobrze. Przewijanie szło płynnie, bez dziwnych dźwięków, a sama taśma jak już mówiłem układała się prawidłowo.

 

Kupiłem 6 różnych kaset - 5 szt. opisanych jako high grade music grade ferro oraz 1 szt. opisaną jako superferro.

 

Nie mając szczególnie wysokich oczekiwań do porównań wziąłem TDK FE, nie nową, a już mocno doświadczoną.

Wrzuciłem pierwszą Tapeline do KX-9010 I włączyłem auto kalibrację. Po kilkunastu sekundach autokalibracja...się nie powiodła.

Żeby nie przedłużać - nie udało mi się skalibrować żadnej taśmy od Tapeline. Już myślałem, że coś siadło, ale TDK FE skalibrowała pięknie.

 

Nagrania bez kalibracji... porażka...totalna porażka. Jedynym deckiem, który miałem podłączony z ręcznym biasem był NAD 6340, więc spróbowałem szczęścia na nim. Jakoś udało się ustawić BIAS, ale trzeba było moooocno odjąć BIASu, żeby jakoś to zabrzmiało.

Nagranie do 0dB spokojnej muzyki odznaczało się przesterami, dziurami w dźwięku i dynamiką boomboxa. Szybkie porównanie z TDK FE pokazało, że to nie mój NAD się popsuł, tylko te taśmy są absolutnie i kompletnie bezużyteczne.

Aha, NAD nie ma ustawianej zewnętrznie czułości, więc czułość Tapelinów względem TDK FE to różnica jakiś 8dB...

 

Nie chcąc przedłużać podsumuje: nie kupować, omijać szerokim łukiem. Tapeline.info to śmieciowe taśmy (przynajmniej ich Type I).

 

Załączam parę zdjęć, które pokażą jak wygląda nośnik. Ciężko to oddać na zdjęciach, ale taśma jest matowa, są na niej wyraźne wzdłużne linie, ale nie jest pogięta, tylko jakby nierówno napylona. Dla porównania w nośniku z TDK FE można się wręcz przejrzeć - nawet obudowa kasety w tej taśmie się pięknie odbija, a w Tapeline mamy mat.

 

Galeria zakupionych kaset:

 

Pierwsza taśma:

 

Kolejna taśma:

 

Ta sama taśma, co wyżej:

 

 

Tak dla porównania taniutka i mocno używana TDK FE:

[PhantomLord]

Nie zdążyłem edytować powyższego wpisu, a ponieważ pisze z telefonu to znalazło się kilka literówek (np taśmę oczywiście przewinąłem a nie przesunąłem ).

 

Kenwood KX-9010 słynie z bardzo dobrego systemu kalibracji, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żeby czegoś nie skalibrował. Stare taśmy z lat 70 tych kalibrował i nagrywał bez problemu. To chyba Andrzej podsumował go, że "skalibruje nawet papier toaletowy". A teraz wypadało by dodać: ale taśm od Tapelinów.info już nie .

 

Oczywiście kaset będę reklamował i zobaczymy jak się do tego odniosą, póki co ze sklepem nie rozmawiałem. Poinformuję jak wyszło.

[sherlock]

1 godzinę temu, PhantomLord napisał:

a w Tapeline mamy mat.

Proces kalandrowania coś nie wyszedł. Ale sama warstwa czynna pozostawia wiele do życzenie, tzn. jej budowa i skład. Coś wiadomo czy to jest nowa produkcja? Chodzi mi o sama taśmę bo pudełka to pewnie nowa.