Sony MZ-R70

[Slawek Aiwa]

Witam.

Jako posiadacz walkmana MD Sony MZ-R70 postaram się przybliżyć go tym, co nie posiadają a być może szukają.

Nie posiadam go od nowości, jest z "drugiej" ręki, ale sprawny...nagrywa oraz odtwarza.

Sam walkman jak sam format wyżej wymieniony korzysta z kompresji stratnej, jest kodowany za pomocą Atrac 3. Sam koder nie jest najwyższych lotów ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć - polecam. 

Odtwarzacz ten jest użytkowany ze słuchawkami Beyerdynamic DT-770 Pro, które to albo go "zabiją" lub wyniosą na wyżyny formatu. Jest to drugie...pomimo kompresji stratnej, tak bardzo krytykowanej przez wielu, nic bardziej mylnego. Uwierzcie, małżowina uszna ma dużo do roboty podczas słuchania muzyki. Scena jest szeroka, nie wyczuwalne jest działanie kodera, tony niskie, średnie oraz wysokie są zrównoważone - daje radość słuchania . 

Dodam, że gdy korzystałem że słuchawek gorszej klasy tj. Beyerdynamic DT-235 (też 32ohm) to dało się odczuć, lekki niedosyt. Ale tak jak napisałem, ten MD + DT-770 Pro robią fantastyczną robotę .

[sherlock]

Zawsze powtarzałem, że warto podpinać do sprzętu dobre przetworniki (tu słuchawki). To co było dołączane w zestawie nie zawsze powalało jakością. Może producenci uznawali, że i tak bardziej wymagający słuchacze mają i podepną lepsze słuchawki.

[flyingcircus]

Musze sobie zrobić prezent w postaci nowocześniejszego niz SONY MZ-1 przenośnego odtwarzacza mini disc.