anlew Postat August 11, 2020 Postat August 11, 2020 JVC DD-V9 JVC DD-V9 nie jest często spotykanym magnetofonem w Polsce. Firma JVC, w złotej erze decków kasetowych znana w Polsce głównie z magnetowidów VHS oraz po części z telewizorów, w sprzęcie audio nie miała na polskim rynku dużego udziału, również po 1990 roku. Deck, o którym mowa, wszedł na rynki europejskie w 1983 roku. Egzemplarz, który posiadam, jest w bardzo dobrym stanie technicznym i wizualnym (poza uszczerbkiem na bocznej, prawej części frontowego, niestety plastikowego obramowania). Największym "bajerem", który niewątpliwie przyciągał uwagę klientów, jest wysuwany panel pod wyświetlaczem. A umieszczony na tym panelu, mieszczącym 10 kolorowych pól, m.in. napis "Computer Tuning" powodował w tym czasie u klientów odruch sięgnięcia do portfela lub po książeczkę czekową. Niestety z upływem czasu kolory na panelu nieco wyblakły. Magnetofon wyposażono w dwa układy redukcji szumów, Dolby B i C. Na krawędzi panelu jest też znaczek ANRS, ale tego układu redukcji szumów, promowanego przez JVC, faktycznie nie ma w magnetofonie. Osoba, która chciałaby wówczas mieć taki układ w magnetofonie, jeżeli nie przestudiowała instrukcji, została tym znaczkiem wprowadzona w błąd. To niezrozumiałe postępowanie producenta. Przecież mógłby ten układ dodatkowo "dorzucić". Żartobliwie podchodzę do tej nietypowej części urządzenia, ale poważnie - z panelu załącza się klawiszem układ B.E.S.T. Tuning System. Jest to automatyczny system kalibracji, kompensujący różnice między taśmami, w celu zapewnienia płaskiej charakterystyki częstotliwościowej. Proces kalibracji trwa około 15 sekund. Po jego zakończeniu pokazuje się na wyświetlaczu migający napis PRESET, a magnetofon przewija taśmę do punktu początkowego. Ustawienie można zapamiętać, wciskając na panelu klawisz oznaczony tym słowem i napis przestaje migać. Jest tu widoczne podobieństwo do kalibracji w Revoxie B-215. Ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż Revox B-215 pojawił się na rynku w 1985 roku, a JVC DD-V9 w 1983 roku, czyli dwa lata wcześniej! Zauważyłem też, że "Computer Tuning System" pojawił się też w 1983 roku w modelu K-05 Luxmana. Nie wiem ile kosztował wówczas Luxman, ale Revox 2300 dolarów. JVC DD-V9 kosztował natomiast 800 dolarów. Producent akcentuje w opisie zastosowanie trzech silników. Silnik napędzający kapsztan to bezpośredni napęd nazwany "Pulse Servo Direct Drive Motor", zapewniający równomierny przesuw taśmy. Magnetofon jest trzygłowicowy, ma wprawdzie dwa wałki przesuwu, ale niestety to nie jest "Dual Capstan". Dlaczego? Ponieważ, co jest największą i właściwie jedyną wadą magnetofonu, posiada tzw. revers. Układ ten niezmiernie komplikuje tor przesuwu taśmy, aby można było odtwarzać taśmę w obu kierunkach. Aby spełnić ten warunek, głowica obraca się na specjalnym łożysku. Producent akcentuje w materiałach reklamowych, że "dzięki mechanizmowi szybkiego automatycznego cofania można odsłuchiwać i nagrywać obie strony taśmy. Obrotowa głowica wykorzystuje system Flip Reverse, umożliwiający równomierną reakcję w obu kierunkach przesuwu taśmy, a system Jewel-Lock zapewnia wysoką niezawodność podczas pracy. Akcja zmiany kierunku jest cicha i szybka - trwa nie więcej niż 0,4 sekundy. Deck ma trzy głowice z głowicą zapisującą, aby można było monitorować nagrania, gdy są tworzone w dowolnym kierunku. Ta konfiguracja zapewnia również rozszerzone pasmo przenoszenia i niski poziom szumów". Dlaczego rewers - w mojej ocenie - jest wadą? Po pierwsze jest to funkcja "od czapy", tak jakby nie można było ręcznie zmienić taśmy po 30, czy też 45 minutach. Po drugie nie jest prawdą, że układ ten cechuje wysoka niezawodność. Korzystanie z tej funkcji powoduje, że częste zmiany ustawienia głowicy nie pozostają bez wpływu na jej pozycję (tego problemu nie ma w deckach bez rewersu). Przekonałem się o tym na przykładzie egzemplarza, który posiadam. Wprawdzie nie używam tej funkcji, nawet gdy mam ją w magnetofonie, ale na próbę zmieniłem kierunek przesuwu taśmy do tyłu. I co się stało? Można się łatwo domyślić: "przewaliło" balans kanałów na lewą stronę. Wróciłem do odtwarzania normalnego i jest ok. Prawdopodobnie poprzedni właściciel używał rewersu i te ciągłe mikrozmiany miały jednak wpływ na pozycję głowicy, która musi się obrócić, aby zmienić kierunek. Na koniec wrażenia z odsłuchu i nagrywania. Muszę powiedzieć, że pisząc ten tekst, wrzuciłem do magnetofonu Maxella XL 100 (trochę dłuższego od standardowej 90-tki), włączyłem Dolby C, a następnie kalibrację, wcisnąłem kalwisz, aby zapamiętać ustawienie, wysterowałem poziom zapisu, a następnie monitorując na słuchawkach włączyłem zapis (źródło komputer, przetwornik cyfrowo-analogowy i pliki DSD 64). Odsłuch ze źródła i po taśmie daje praktycznie ten sam wynik. Dźwięk, w mojej ocenie i na moje ucho, jest przyjemny, dobrze rejestrowane są niskie tony, jeżeli są one w nagraniu. Specyfikacja: Type: auto reverse, 3-head, single compact cassette deck Track System: 4-track, 2-channel stereo Tape Speed: 4.8 cm/s Heads: 1 x combination record/playback, 1 x erase Motor: DD pulse servo, 2 x DC Tape Type: type I, CrO2, Metal Noise Reduction: B, C Frequency Response: 15Hz to 20kHz (Metal tape) Signal to Noise Ratio: 60dB Wow and Flutter: 0.06% Total Harmonic Distortion: 1.0% Input: 80mV (line) Output: 0.5V (line) Dimensions: 435 x 110 x 277mm Weight: 6.8kg Źródło: hifiengine.com 2 1
Postări Recomandate
Postat de ke_raj,
instrukcja serwisowa
Recomandat de sherlock
1 reacție
Mergi la acest postare
Postat de ke_raj,
flyer/prospekt
Recomandat de sherlock
0 reacții
Mergi la acest postare
Please register to see more content.
Creează un cont sau autentifică-te pentru a adăuga comentariu
Trebuie să fi un membru pentru a putea lăsa un comentariu.
Creează un cont
Înregistrează-te pentru un nou cont în comunitatea nostră. Este simplu!
Înregistrează un nou contAutentificare
Ai deja un cont? Autentifică-te aici.
Autentifică-te acum