Skocz do zawartości

Sansui SC-3300


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

IMG_1189.JPG

 

Znalazłem w komputerze fotki decka, który był u mnie jakiś czas temu. Sansui SC-3300 zainteresował mnie z uwagi na posiadany wcześniej jednosilnikowy SC-1110. Byłem ciekawy co oferuje model wyższy, sprzedawany w roku 1980 za cenę dwukrotnie wyższą (420$). Deck jak należało się spodziewać zbudowany jest solidnie, zarówno mechanicznie jak i pod względem zastosowanej elektroniki. Połączenia kabli, wszelkie luty w tym ścieżki są wysokiej jakości, brak jakichkolwiek oznak kruszenia i odklejania się. Po prostu stary, dobry Sansui!
Jak wynika z moich notatek w magnetofonie wykonałem prace czyszczenia i smarowania mechanizmu, wymianę głównego paska i "regeneracji" obu silników oraz paru regulacji (obroty i korekta sygnału wyjściowego). Co ciekawe rolka i idler były w niepogorszonym stanie. Kilka sprawdzonych elektrolitów nie wykazało potrzeby wymiany.

 

IMG_1176.JPG.8ae1f8330cb9fd803fc9acabedaffd9a.JPG IMG_1177.JPG.32ad6a0e63fa8734019e54c3647b8e19.JPG IMG_1180.JPG.fb522eb891a1584d2c951c220cada4ff.JPG IMG_1181.JPG.ee89300ec6f49a27632fafd5ca1be98f.JPG IMG_1182.JPG.6904f04cd23c2f4f20b645dfcd70fbd6.JPG


W porównaniu do SC-1110 dwusilnikowy napęd z miejsca stawia ten model półkę wyżej: praca samego mechanizmu, wybieranie funkcji itd jest bardziej precyzyjne i przyjemniejsze. Ogólnie czuje się, że mamy do czynienia z lepszym sprzętem.
Kieszeń Direct-O-Matic w tym modelu zrobiła na mnie lepsze wrażenie niż w 1110: pewnie za sprawą innego sterowania i precyzyjnej klapki. Nadal jednak przy bliższym kontakcie rozczarowuje z uwagi na zastosowany plastik. Największy plus to oczywiście wspaniale eksponowana kaseta magnetofonowa.
Z ciekawostek, jakie pamiętam to pomysłowa regulacja docisku rolki, prosta i skuteczna: końcówkę sprężyny możemy włożyć w jeden z dwóch otworów w ściance. Sama oryginalna rolka to małe dzieło: precyzyjnie wykonana tulejka z mosiądzu zapewnia idealną pracę.

 

IMG_1175.JPG.ce98cc7c139df6c432ebc18621576cba.JPG IMG_1174.JPG.335b3b0d0ed7c2b008a67d0e7da5f849.JPG IMG_1186.JPG.4d1d6aee02c84f1b63de84a772cc23cc.JPG  


W tym modelu zastosowano cyfrowy wyświetlacz zamiast tradycyjnych wskaźników wychyłowych. Wyświetlacz jest ładny, bardzo czytelny i precyzyjny, dość żwawy.

 

IMG_1189.JPG.84aeb965ee678e16ee261260a1d7cba2.JPG IMG_1190.JPG.7b2d041167f3986e23e3a780b3782c39.JPG

 

A jak gra ten deck? No cóż, jak to Sansui. Nie ma sie specjalnie do czego przyczepić: wszystko jest na swoim miejscu, ładnie wyważone bez zbędnego faworyzowania jakiegoś pasma. Gra bardzo przyjemnie, "naturalnie" z ładną stereofonią. Zaskoczony byłem świetnym odtwarzaniem basfowych chromów. Co do zapisu to nie wiem, nie próbowałem nagrywać. Przyzwyczajony do trzech głowic jakoś zniechęcają mnie ograniczenia dwugłowicówek :)


Ostatecznie nie do końca przekonałem sie co do wyglądu magnetofonu: trochę za dużo plastiku jak na vintage no i ten wyświetlacz...
Na żywo magnetofon prezentuje sie lepiej jak na fotkach, jest w moim odczuciu formą przejściową pomiędzy klasycznym vintage a nowym dizajnem i technologią.

  • O.K. (0 pts) 1
  • Super (+1 pts) 1
  • +1 2
  • Admin
Opublikowano

Fajny. Trochę przypomina mi mojego

Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcie, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

. Ten 3300 mechanicznie zbudowany jak czołg i pod tym względem robi pozytywne wrażenie.

Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.