Skocz do zawartości

Magnetofon Pioneer CT-W503R i CT-W630R - realizacja napędu


Lato

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

jako totalnie bezwiedzowa w tym zakresie jednostka, nie mam oporów, aby zadać pytanie trywialne.

 

Jak w magnetofonach Pioneer realizowany jest napęd kasety oraz napęd podnoszenia głowicy do taśmy? Jakie czujniki tam są i od czego zależy, że to w ogóle zacznie grać?

 

Mam taki przypadek, że naciskam przycisk odtwarzania i głowica ani drgnie. Słychać pyknięcie i tyle. Taśma się nie kręci. Przewijanie również nie działa. Autorewers przeskakuje z kierunku na kierunek i tyle. CT-W503R ten przypadek się zwie.

Mam też drugi przypadek, że naciskam przycisk odtwarzania i głowica ani drgnie. Za to taśma zaczyna się kręcić z połową prędkości przewijania. Przewijanie działa. CT-W630R ten drugi przypadek się zwie.

 

Rzecz dzieje się tylko na pierwszej kieszeni. Druga działa.

Czy da się to w ogóle naprawić w tych dwóch przypadkach? 

  • O.K. (0 pts) 1
  • Odpowiedzi 3
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Lato

    2

  • martingo

    1

  • opornik

    1

Opublikowano

Witam

W jakim stanie są paski czy były wymieniane, bo to mi raczej kojarzy się z rozciągniętymi paskami w tych magnetofonach. Wystarczy rozkręcić górną obudowę i zajrzeć.

Opublikowano

Paski były zasadniczo wymieniane. Przynajmniej tak serwisant-sprzedający zeznawał,

 

Przez te 2 dni okazało się, że w CT-W503R po prostu spadł pasek :| Jak założyłem to ożył. Mam nadzieję, że już nie spadnie.

W nich obrót głowicy przy zmianie kierunku też realizowany jest tym paskiem? Bo głowica była przekręcona. Tak jakby pasek spadł podczas zmiany kierunku.

 

Natomiast z CT-W630R sytuacja jest rozwojowa. Popatrzyłem od środka jak działa druga kieszeń. W tej pierwszej taki bolczyk na końcu elektromagnesu się nie ruszał. Po pogmeraniu śrubokręcikiem takiego bolczyka od elektromagnesu - magicznie zaskoczyło. Był umazany jakimś smarem gęstym, chyba silikonowym. Umyłem spirytusem. Działało, po chęci uruchomienia po 18 h już nie. No to otworzyłem jeszcze raz, wsadziłem tam po chamsku palucha, dość brutalnie pogmerałem. Coś pykło. Umyłem jeszcze raz. Podłączyłem do prądu - ruszyło. Dzisiaj po 18 h też ruszyło.

 

To są urządzenia z zakresu mechaniki precyzyjnej no i cóż... Może podczas transportu coś tam się obruszyło i się blokuje. Mam (znowu) nadzieję, że magiczny palec sytuację ogarnął, ale mam dziwne przeczucie, że to nie koniec problemu. Grunt, że wiadomo co nie działa.

Czy pasek ma coś wspólnego z tym elektromagnesem? Czy ewentualnie można kupić taki elektromagnes z mechaniką i jak bardzo skomplikowana jest jego wymiana?

Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.