Pankracy Opublikowano 28 Grudnia 2024 Opublikowano 28 Grudnia 2024 (edytowane) Ostatnio wpadł mi w ręce taki sprzęcior od sąsiada , do naprawy . Ogólnie sprawa wyglądała tak ,że niby po przepinaniu wtyczki od innego sprzętu , coś tam w listwie zasilającej zaskwierczało i niby we wzmacniaczu od tamtej pory pojawiają się zaraz po włączeniu zniekształcenia . Okazało się jak go podłączyłem u siebie ,że to był tylko przypadek , bo problem stanowił mikro styk od subsonic . Swoją drogą dobrze ,że te mikro-styki są dostępne u chińczyka w wersji 6 i 12 pinowej. Po podpięciu do swoich kolumn ,na początku było takie "nieźle " , ale po 4 utworach już mnie zaczął irytować ten monotonny bas . Jakoś tak we wszystkich utworach, brzmi tak samo i jest go, dużo za dużo , mimo wyłączonego loudness i gałki od basu w pozycję środkową . Producent deklaruje 2x70W , po zmierzeniu jest około 78W na kanał . Trafo zwykłe ,nie toroidalne , ale duże . Jedno co mnie zaskoczyło , to płytka na której znajdują się te nieszczęsne mikro przełączniki , jest przymocowana za pomocą kilku kołeczków zgrzewanych . Co najlepsze , w płytce są dodatkowe otwory , a pod nimi ... miejsca na śrubki . Jako ,że demontaż wiązał się z frezowaniem dremelem tych zgrzewów , co potem stanowi problem ponownego montażu , bo nie bardzo jest już co zgrzać , to znalazłem kilka śrubek ,które podpasowały i przykręciłem płytkę , tak jak powinno być to zrobione . Nie wiem jakie inni mają zdanie , jeśli mieli okazję posłuchać tego wzmacniacza , ale jeśli o mnie chodzi , to raczej nie jest sprzęt dla mnie . Edytowane 28 Grudnia 2024 przez Pankracy
Rekomendowane odpowiedzi