Lampowe ciągoty...

[MinTax]

Mam nadzieję, że piszę we właściwym miejscu...

Audiofilem nie jestem i nie będę, lecz nachodzi mnie ciekawość, czy byłbym w stanie usłyszeć i docenić brzmienie muzyki płynącej z urządzenia lampowego, w stosunku do tych półprzewodnikowych.

Tyle się przecież widzi rozmaitych wpisów na temat 'magii' lampowego brzmienia..

Zastanawiam się, czy da się to sprawdzić nie inwestując majątku. Nie ciągnie mnie absolutnie do nowych, chińskich wynalazków, ale do starych, niemieckich już tak.

Dam taki przykład: znalazłem ogłoszenie na temat urządzenia, które można by kupić za grosze 'Graetz Grazioso 4816'. Jest to coś w stylu 'Radioli'. 

Radio jest tutaj monofoniczne, lecz 'gramofon' (nie odważyłbym się kłaść na niego płyty  ) i końcówka mocy już w stereo.

Czy jest sens coś takiego użyć w roli wzmacniacza? 

 

opis

https://www.grammofoon.com/frameset.htm?https://www.grammofoon.com/Graetz/Graetz_4816.htm&ContentFrame

 

schemat

https://www.rsp-italy.it/Electronics/Radio Schematics/Graetz/_contents/Graetz 4816.pdf

Edytowane 6 Stycznia przez MinTax

[sherlock]

W dniu 6.01.2025 o 15:48, MinTax napisał(a):

czy byłbym w stanie usłyszeć i docenić brzmienie muzyki płynącej z urządzenia lampowego, w stosunku do tych półprzewodnikowych

Jeślin słoń nie nadepnął Tobie na ucho to na 100% usłyszysz róznicę. Ja mam

Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcie, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

i nie zamienię go na półprzewodnikową wersję. Budowa prosta, serwis bajecznie prosty - wyłączasz, usuwasz zepsutą lampę, wsadzasz nową, odpalasz   Na dodatek możesz stosować odpowiedniki używanej lampy innych producentów. Nawet ten sam typ brzmi inaczej w zalezności kto i kiedy ją wyprodukował. Zabawa na całego. Chińczyków bym nie skreślał. Tylko zwróć uwagę czy to czasem nie jest hybryda. Lepiej nabyć coś co od początku do końca jest oparte na lampie. Zresztą na ali mozna kupić zestawy/klony róznych znanych wzmacniaczy do samodzielnego montaż jak i zmontowane gotowce.

[MinTax]

Na razie rozważam zakup zwykłego, starego, niemieckiego radioodbiornika stereo. 

Chińczyków może całkiem nie skreślam, lecz obecnie są daleko poza kręgiem moich zainteresowań.

Jeśli możesz, to zerknij na jego schemat i powiedz, czy Twoim zdaniem, nie jest to np. jakaś zbyt prymitywna konstrukcja, aby pokładać w niej nadzieję na dobry dźwięk.