Moderator bilcor Opublikowano 6 Kwietnia Moderator Opublikowano 6 Kwietnia Chciałem założyć nowy temat ale mam teraz wątpliwości. Kupiłem ten amplituner dvd jako dodatek do małych kolumienek Tannoy'a M1, Mc. W sumie zapłaciłem tylko za głośniki a ten twór dostałem na dokładkę z adnotacją, że próbowano go naprawiać ale ktoś poległ. Czyli żadna strata jakby co. No i chyba jest te jakby co. Ten model z 1999 roku dość szybko ustąpił mniejszym w wykonaniu slim oraz tym mikro z serii DR3xx, 5xx. Z zachowaniem pełnej funkcjonalności tego. Po otwarciu widzę taśmy dvd luzem, niestety do wymiany. Nie mają wzmocnień i końcówki są mocno zmęczone. A każda z nich to kilkanaście złotych. To jeszcze można przeboleć. W środku jakiś odłamek laminatu luzem, dostaję się do płyty głównej i wzmacniacza. Częściowo mocowana na wkręty częściowo na słupkach ze spinkami. No to grubo, ktoś dał ciała. I zamiast powypinać to wyrwał. Oprócz tego w kilku miejscach zimne luty i przegrzane spoiwo. W dodatku w sekcji zasilacza rzeźnia nr5. I nieudolna próba naprawy. Nie będę jak @ Krecik reanimował bo pomimo niezłej budy nakład pracy i wydatków na nowe elementy przekroczy wartość urządzenia i to wielokrotnie. Zamiast druciarstwa może trafi się jakiś mniej zdezelowany. Części już będą. Duży trafo, enkoder,trochę moich ulubionych Tr "pre biased", hybrydy na stopniach mocy, czytnik dvd.
Admin sherlock Opublikowano 6 Kwietnia Admin Opublikowano 6 Kwietnia To "sztukowanie" ścieżek to istne "arcydzieło". Przy małej płytce to lepiej byłoby dorobić nową, z tym że dorobić trzeba by większość jeśli nie wszystkie płytki. Roboty cała masa. Tylko czy dorwie się inny egzemplarz?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się