Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

IMG_20170214_121529-1600x1207.jpg.8ea38741a83ea70bb793b123d1ff43c7.jpg

Zakupu dokonałem sześć lat temu i do tej pory mnie wzdryga. Serwer muzyczny z twardym dyskiem 500GB i odtwarzacz cd z możliwością nagrywania płyt oraz radio internetowe. Łączność przez internet z serwerem w USA. Pierwsze dwa i pół roku było ok, potem zaczął zawieszać się wyświetlacz dotykowy, co jakiś czas musiałem go zresetować. Później zamilkł i tak ma do dzisiaj. Był u kilku fachowców i nikt nie dał mu rady. Serwis nie istnieje, firma splajtowała. Na zdjęciach widać stopione taśmy. Co mu się stało nikt nie potrafi go zdiagnozować. Dane z twardego dysku, czyli ponad 300 GB muzy wcięło, na szczęście miałem kopię na kompie. Te nowe wynalazki są w dużej mierze do bani, a naprawić toto zakrawa chyba na cud. O kosztach zakupu nie wspominając. Ponoć takich osób jak ja jest bardzo dużo w wielu krajach. Dźwiękowo na bardzo dobry poziomie, dodatkowo miał w sobie przetwornik dac.

IMG_20170210_114139-1200x1590.jpg.417b6349c6a6ec51c45cb158be1be792.jpg IMG_20170210_114226-1600x1207.jpg.cd64d373354f00c9ce75daeb0109aa4c.jpg IMG_20170210_114220-1600x1207.jpg.a629a72c53c695d298498b2928956e05.jpg IMG_20170210_114340-1600x1207.jpg.43080ff218a09547a6419a41521debd7.jpg IMG_20170210_114448-1600x1207.jpg.8e3d4e0ebb52b175320b3c70d7f6f3f3.jpg

  • Admin
Opublikowano

To jakaś masakra w chyba chińskim wydaniu. Przypuszczam, że to zostało wyprodukowane w Chinach. Pierwszy raz widzę stopione taśmy. Przypuszczam, że to po prostu wyspecjalizowany komputerek, który stosuje swój własny format zapisu na dysku - stąd niemożność odzyskania muzyki, i na dodatek jest "nienaprawialny". Takie serwerki muzyczne powinny jednak bazować na tradycyjnych płytach głównych formatu miniITX, ogólnie stosując podzespoły typowo komputerowe i stosować typowe systemy plików: czy to windowsowe czy linuksowe.

Opublikowano

Dałem do naprawy jednemu Panu, który jest elektronikiem i komputerowcem, powiedział że spróbuje z nim powalczyć. Na odchodne gul mi skoczył jak powiedział, że za cenę zakupu tego wynalazku miałbym u niego klona końcówki mocy accuphase. Od tamtej pory, po przykrych doświadczeniach z elektroniką w sprzęcie i motoryzacji powiedziałem, tylko analog vintage i dwudziestoletnie odrestaurowane autko. I banan na ustach jest. Tylko pozostaje pytanie, co z tym gratem zrobić. Eh znowu mi ...... wrrrrr.

Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.