Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Nakamichi Dragon

ciężko pisać o magnetofonie, o którym napisano wszystko.

obfotografowano w setkach pozycji i tysiącach zdjęć.

dla jednych magnetofonowy nec plus ultra, dla innych nie wart tych pieniędzy i przereklamowany kawałek metalu.

prawda na pewno nie leży pośrodku.

nie miałem okazji słuchać najwyższych Tandbergów, Nakamich1000 i jeszcze wielu innych magnetofonów

niemniej na pewno Dragona nie można nazwać przereklamowanym.

jest w tym co robi, jak gra jakaś niesamowita delikaność i płynność.

grał najbardziej analogowo z analogowych deców jakie posiadałem.

przesiadłem się na niego z Revoxa 710 i porównałbym je tak:

obydwa są motylami, ale Revox to Schmetterling a Dragon Baboczka.

niby to samo słowo, ale jakże inny odbiór.

ciężko się doszukać w nim jakiś wad, ja nie potrafiłem, design uważam za wyjątkowo udany,

jakże innych od tych nudnych, sztampowych z gałką po prawej i kasetą po lewej konstrukcji.

niemniej, delikatnie jednak coś mnie w nim drażniło, taki jednak japoński, przeładowany tymi wszytskim guzikami i gałeczkami.

generalnie lubię prostotę, powalił mnie na kolana ostatnio Tandberg 340A, który na żywo po prostu zabija wyglądem

i póki co, dla mnie jest to No1 jeżeli o magnetofony chodzi.

cóż więcej pisać, czy król, tego nie wiem, legenda na pewno.

egzemplarz który trafił do mnie, nie był styrany życiem, w oryginalnym kartonie z oryginalną instrukcją,

po przeglądzie w niemickim serwisie.

stan oceniłbym na 90-95% bliżej tych 95%

nie był śmietnikiem jakich można teraz spotkać ostatnio wiele, za wciaż coraz bardziej absurdalne pieniądze.

zostało mi po nim parę nieźle nagranych kaset parę zdjęć i łechocząca ego próżność.

byłem posiadaczem Dragona.

nie uczyniło mnie to niestety, lepszym człowiekiem.

 

_1100856.jpg.42c8099c77e5e983fa187c8bf2288fde.jpg _1100857.jpg.70283cabf632b4cb9858b57a5a914718.jpg _1100854.jpg.75f02c7e3f92b4ad6257dcca582b9ba7.jpg _1100851.jpg.9775f9fd5d3ca2b2c3f5aca39f91ec7e.jpg

 

_1100848.jpg.0f4d486d858b3caee1405a71e9582168.jpg _1100850.jpg.58ed2565bb0fc87f7328051df0ba7bc0.jpg _1100847.jpg.8b883556de949f5235b497e1b31d6931.jpg _1100846.jpg.d394249e9fcb3e19fdc998ba29be6456.jpg

  • O.K. (0 pts) 1
  • +1 2
Opublikowano

i to jest właśnie w tym wszystkim najlepsze, że każdy może znaleźć co jemu pasuje.

dzwiękowo, mi bardziej odpowiada w tej chwili tandberg 430A, ale też mam kompletnie inny system aktualnie

inne pomieszczenie nawet, że o angielskim powietrzu nie wspomnę.

ja nie zafiksowałem się na Dragona, trafiła mi sie okazja, kupiłem posłuchałem, jakbym nie musiał sie z nim rozstawać

pewnie grałby do dzisiaj, ale jakoś tak bez żalu poszedł.

to kawał solidnego klocka, ale drugi raz bym nie kupił.

ja nigdzie nie napisałem, że to najlepszy magnetofon na świecie.

być może najlepszy jaki słyszałem, ale też za wiele nie słyszałem :-)

Opublikowano

Wreszcie jest. Magnetofon legenda, magnetofon pomnik. Ja tylko mam pytanie: da rade wrzucić zdjęcie całego frontu? Fajnie ogląda się zamieszczone zdjęcia, ale trzeba układać puzzle w głowie aby złożyć je w całość.

Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.