Philips EL3300 / EL3301 / EL3302

[jmaciek]

Philips EL3300 / EL3301 / EL3302

"Pierwszy na świecie!

Philips EL3300 kasetowy rejestrator/odtwarzacz wraz z taśmowymi kartridżami (taśmami w kasecie).

Pokazany po raz pierwszy na wystawie ‘Berlin Radio Show’ 30-go sierpnia 1963 roku i w UK rok później w 1964."

"Oto coś naprawdę NOWEGO w dziedzinie nagrywania na taśmę

ŁADOWANIE KARTRIDŻY

wyjątkowa cecha wspaniałego nowego bateryjnego kieszonkowego taśmowego rejestratora Philips EL3300"

Tak narodził się pierwszy magnetofon kasetowy oraz pierwsza kaseta, który to system stał się później standardem na wiele długich lat.

Pierwotnie wymyślony do nagrywania dźwięku na żywo, odgłosów natury i mowy, później udoskonalany do granic możliwości fizycznych taśmy i głowic oraz osiągnięcia parametrów normy hi-fi.

Po prostu legendarny protoplasta legendarnego Dragona :-)

 

Dane techniczne:

Charakterystyka częstotliwościowa: 120-6000 Hz +|- 3 dB, później 100-7000 Hz +|- 6 dB

Prędkość przesuwu taśmy: 4.75 cm/s

Wymiary: 19.6 x 11.3 x 5.6 cm

Masa: ≈1.35 kg (z bateriami)

 

Entuzjazm związany z pojawieniem się tego pierwszego magnetofonu na taśmy w kasecie przybliża skrócona recenzja z magazynu 'Amateur Tape Recording (Video&HI-FI)', Grudzień 1965:

"Czy wyobrażaliście sobie kiedykolwiek kilka lat wcześniej, że dobrej jakości magnetofon zostanie zmniejszony do takich małych rozmiarów? Po szczegółowym sprawdzeniu tego magnetofonu uświadamiamy sobie ile myśli inżynierskiej zostało zaangażowane w jego zaprojektowanie, w jego elektryczną i mechaniczną konstrukcję. Jest to arcydzieło inżynierii, jeśli weźmie się pod uwagę niski koszt maszyny. Jest prawie pewne, że jako samodzielny magnetofon to urządzenie zostanie "odkryte" przez młodsze pokolenie, jako bardzo wygodny sposób (choć nielegalny) pozyskiwania i przechowywania muzycznych hitów z audycji "Top of the Pops". Oczywiście niestandardowa taśma czyni ten magnetofon wyjątkowo nienadającym się do zwykłego wymieniania się taśmami, ale sama idea kasety jest przyszłościowym rozwiązaniem, bo technika wciąż się rozwija i będzie się rozwijać."

Nie tylko profesjonaliści byli zachwyceni - zwykli użytkownicy również – wspomnienia z forum ‘UK Vintage Radio Repair and Restoration’:

"Pamiętam, kiedy po raz pierwszy usłyszałem EL 3300, byłem wtedy inżynierem serwisowym w lokalnym sklepie z radiem i telewizją, a jeden z naszych klientów był w Austrii i kupił jedną z tych maszyn. Wszyscy byliśmy zdumieni przenośną maszyną pozbawioną efektu 'drżenia i trzepotania' z taśmą poruszającą się z prędkością 1,75 cala na sekundę - to było niemożliwe. Wszystkie przenośne magnetofony, z wyjątkiem bardzo ciężkich i drogich maszyn, były okropne aż do tej cudownej maszyny. Oto mała maszyna dająca "doskonałą reprodukcję" dźwięku. Z pewnością był to nieprawdopodobny skok technologiczny."

"Dostałem swój EL3302 na moje dwudzieste urodziny, myślę, że kosztował około 25 funtów, fortunę w tamtych czasach, biorąc pod uwagę, że średnia tygodniowa płaca wynosiła od 5 do 7 funtów."

 

Kolejne wersje tego magnetofonu były produkowane od 1963 do bodajże 1975 roku. Kawał historii, u nas chyba niespotykany, w Polsce królował Thomson i MK 125, a później Grundig i jego klony Unitra. Ujęło mnie sterowanie za pomocą joysticka i ładowanie kasety bezpośrednio do magnetofonu bez użycia kieszeni kasety (klapkę można zdemontować i jej nie używać). Dzięki niemu dowiedziałem się, dlaczego kaseta na obu bokach w dolnej części ma delikatne wypustki, zupełnie później niepotrzebne. Pierwsze modele nie mają systemu blokady zapisu. Nie mają też elektronicznie regulowanej prędkości przesuwu taśmy, jest ona utrzymywana przez mechaniczny układ bazujący na sile odśrodkowej. I po tylu latach to wszystko działa. Miło jest popatrzeć na urządzenie z taką historią, które zaczęło kolejną rewolucję w dziedzinie audio i które mimo 54 lat na głowicy wciąż pracuje tak jak zostało zaprojektowane. Upływu lat nie wytrzymują tylko paski napędowe, które rozpływają się jak smoła i trzeba trochę czasu i cierpliwości przeznaczyć na wyczyszczenie ich pozostałości (no i gdzieniegdzie może się pojawić zimny lut do zlikwidowania).

Warto mu poświęcić trochę energii i uwagi, bo całość robi świetny klimat retro lat 60/70 jak na pierwszym zdjęciu czy archiwalnym zdjęciu z folderu reklamowego.

Poniżej inne zdjęcia modeli: EL3301/22, EL3301A/30D, EL3302/22GB, EL3302B/76P. Niestety ciągle nie mam EL3300...

 

Plus ciekawostka - adapter do zamontowania magnetofonu w aucie: N6 705/50.

To mi uświadomiło, że brakuje mi także auta z tamtej epoki do kolekcji ;-)

No i pierwszej kasety, ale łatwiej i taniej jest zdobyć pierwszy magnetofon niż pierwszą kasetę :-)

 

A dla zainteresowanych - więcej w sieci:

* historia serii EL330x: https://www.vintage-radio.net/forum/showthread.php?t=75160

* Peter fajnie o EL3302: https://www.petervis.com/Tape%20Recorders/Philips%20Compact%20Cassette%20Recorder%20EL-3302/Philips%20Compact%20Cassette%20Recorder%20EL-3302.html

* EL3301 po polsku: http://www.antykwaryczne.pl/body.php?m=4&tid=208

* magnetofony kasetowe - początki: http://www.technique.pl/mediawiki/index.php/Magnetofony_kasetowe

* różnice pomiędzy EL3300/3301/3302: http://www.tapeheads.net/showpost.php?p=632357&postcount=23

* 50-te urodziny kasety: https://www.theregister.co.uk/2013/08/30/50_years_of_the_compact_cassette/

* film „Błyskotliwa kariera kasety magnetofonowej” o ‘wynalazcy’ CC z EL3300 w tle: http://forum.stereo-hifi.com/index.php/topic=688.0;last_msg=11184

* EL3300: https://www.radiomuseum.org/r/philips_taschen_recorder_3300.html

* EL3301: https://www.radiomuseum.org/r/philips_el330122el_33012.html

* EL3302: https://www.radiomuseum.org/r/philips_cassetten_recorder_el3302_3.html

* N6 705: https://www.radiomuseum.org/r/philips_auto_einbau_einheit_n6705.html

M.

[siwy]

Piękny sprzęt i wspaniały kawał historii, od razu przypomniał mi się mój MK 122 ( raczej jego resztki ), który jeszcze kilka lat temu miałem w rękach robiąc porządki w  piwnicy u Rodziców, a co z nim zrobiłem, chyba znalazł się tam, gdzie większość rzeczy które wyrzuciłem, teraz już po ptakach  :-\ . Ze trzy miesiące temu był film, nawet tu promowany o historii kasety i między innymi było tam wspomniane o pierwszych magnetofonach kasetowych. Dobrze, że chociaż u pewnych osób taki vintage się  zachował, a nie przepadł na wieki.

[audiotone]

Maćku bardzo ładna prezentacja kultowego magnetofonu. Gratuluje konkretnego historycznego sprzęta.