artekk Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 Pioneer CT-939mkII Drugi od góry model Pioneera z kolekcji na rok 1989. Cena nowego w Niemczech wynosiła 1200 marek. Na pokładzie słynny transport Pioneer Reference Master w wersji z dociąganiem kasety. Dane techniczne : Magnetofon nabyłem od znajomego handlarza, miał paski napędowe w stanie płynnym. Poza tym wydawał się bardzo mało używany, wyświetlacz świecił prawdopodobnie najjaśniej z wszystkich Pioneerów, które miałem. Deck zbudowany rewelacyjnie od strony mechanicznej i elektronicznej. Pioneer zdawał się być w szczytowej formie lub do niej zbliżać, gdy konstruowano CT-939mkII. Deck ciężki, chassis zwarte, z wzmocnieniami i poprzeczką usztywniającą. Dno miedziowane o strukturze plastra miodu. Mechanizm o legendarnej kulturze pracy, aksamitnie przełącza funkcje. Wyświetlacz jest duży, jasny, nieprzeładowany piktogramami i wystarczająco "żywy". Do pełni szczęścia zabrakło generatora sygnałów testowych do kalibracji, dziwaczny jest też licznik, a w zasadzie stoper. Pioneer gra bardzo dobrze, ale jest to brzmienie o wyraźnie zaznaczonych cechach, dlatego nie wszystkim przypadnie do gustu. Wg mnie dźwięk jest "zrobiony" na audiofilską modłę. Przede wszystkim wybitnie przestrzenny, z precyzyjnie uporządkowaną sceną. Drugą wyróżniającą się cechą są wysokie tony, pierwszorzędnej jakości, aksamitne, gładkie, a jednocześnie detaliczne, miód dla uszu. Średnica jest otwarta i naturalna. Mnie nie do końca przypadł do gustu ewidentnie płytszy niż u konkurencji bas oraz nieco złagodzona dynamika. Dlatego najlepiej na Pioneerze wypadają spokojniejsze nagrania, a rewelacyjnie wokale i tzw. audiofilskie plumkanie. To naprawdę kapitalny magnetofon dla konkretnego odbiorcy. 1 1
audiotone Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 To był ten okres dla Pioneer-a gdy jeszcze nie oszczędzano na jakości . I kieszeń po lewej stronie, bez tych obłych kształtów. Prostota i funkcjonalność wzorowa .
Admin sherlock Opublikowano 23 Lipca 2017 Admin Opublikowano 23 Lipca 2017 Mam CT-939 tylko w wersji pierwszej. Brzmi w ten sam deseń jak opisał Artur, dlatego jego poczesne miejsce jest w sypialni. Doskonale usypia. Jutro wrzucę topik i roznegliżowane foty. Wiem, że to lubicie Zwłaszcza nano, ale on ma "specjalizację": lubi roznegliżowane zdjęcia mechanizmów. Do pełni szczęścia zabrakło generatora częstotliwości do kalibracji, dziwaczny jest też licznik, a w zasadzie minutnik. To naprawdę kapitalny magnetofon dla konkretnego odbiorcy. Aż dziw bierze, że taka wielka firma a dała plamę z tym "stoperem" bo przecież nie licznikiem linearnym. Zgodzę się, że to deck dla konkretnego odbiorcy: dla snoba.
Rekomendowane odpowiedzi
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się