Skocz do zawartości

Promowany na portalu Revox B 710


MamutDK

Rekomendowane odpowiedzi

RevoxB710-front.jpg.71568f81a43923b05059c2272a60a20f.jpg

Revox B 710 MK1

Trochę danych technicznych :

  • Type: single compact cassette deck
  • Track System: 4-track, 2-channel stereo
  • Tape Speed: 4.78 cm/s
  • Motor: 2 x reel, 2 x capstan
  • Tape Type: type I, CrO2, Metal
  • Noise Reduction: B, C
  • Frequency Response: 30Hz to 20kHz  (Metal tape)
  • Signal to Noise Ratio: 72dB  (dolby C)
  • Wow and Flutter: 0.1%
  • Total Harmonic Distortion: 1.5%
  • Input: 70mV (line), 0.7mV (mic)
  • Output: 0.775V (line)
  • Dimensions: 452 x 151 x 352mm
  • Weight: 10.4kg

RevoxB710-inside.jpg.dde21748090373cd0f6ddbb6b2754be3.jpg

Bardzo skomplikowana maszyna. Zbudowana na wielu układach scalonych. Piętą achillesową jest procesor główny, który w wielu egzemplarzach nie wytrzymuje próby czasu. Nie do dostania na rynku wtórnym, udało mi się go zdobyć dopiero u producenta. Tanio nie było, ale sprzęt uratowany. Miałem z nim kilka kłopotów, ale udało się je rozwiązać.

Bardzo dobrą i prostą operacją jest wymiana tulejek w silnikach reel-szpulek. Można je zamienić na łożyska i stają się w ten sposób prawie nie do zdarcia.

Ja porwałem się jeszcze na wymianę tulei wałków capstanów na łożyska, ponieważ ten deck ma u mnie "dożywocie" i mogłem się pokusić na eksperyment. Założyłem łożyska powszechnie dostępne, ale z dużą tolerancją wykonania co skutkuje dość głośną pracą. Nie wypada dobrze podczas wieczornego słuchania, ale da się z tym żyć. Efektem jest niezniszczalność mechaniczna transportu, brak obsługi (nie trzeba martwić się o smarowanie) i praca capstanów bez oporów. Dla mnie to ważniejsze od bezgłośnej pracy. Niezawodność w tym wypadku jest nie do przecenienia. UWAGA. NIE POLECAM takiej modyfikacji. Nie wykonam jej nikomu, jeśli poprosi, bo z pośpiechu, roztargnienia i robienia "dwóch rzeczy na raz" złamałem wałek capstana. Operacja założenia łożysk wymaga sporo czasu i spokoju, czego na nieszczęście nie mam. I tak dokonałem niemożliwego. Na szczęście był dostępny taki wałek na Ebay i kupiłem, żeby nie stracić okazji. I 330 złotych poszło... Nowy wałek jest od modelu B215, ale wymiarami pasuje idealnie i różni się tylko zmatowieniem części styku wałka z taśmą i rolką. W sumie to nawet lepszy od oryginału. Ten magnetofon zostaje u mnie na zawsze. Przebrnąłem z nim przez kilka koszmarnych usterek i kłopotów i w sumie żal by było tych godzin spędzonych nad nim. Nikt mi za nie nie zapłaci, więc.... Dźwięk wyrównuje kwestie finansowe i na dobrze nagranej kasecie pokazuje, że nawet 35 lat temu inżynierowie potrafili zrobić coś wspaniałego, mając do dyspozycji znacznie mniejsze możliwości niż obecnie. Kosztował i kosztuje wiele, ale warto było się skusić. Pomimo wielu problemów...

Dwa zdjęcia mojego egzemplarza. Zmianę procesora widać po braku litery "C" na początku licznika taśmy. Procesor jest od wersji drugiej i od producenta dostałem instrukcję małej przebudowy decka. Objawem wymiany jest wspomniana zmiana wyglądu licznika.

  • O.K. (0 pts) 1
  • Super (+1 pts) 1
  • +1 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


No kurczę nano, jak NADy Tobie pasują, to co jest nie tak z Revoxem ?

Danielu, faktycznie, teraz to chyba po ciemku go naprawisz, gdy coś się zadzieje (a tfu!!! na psa urok!!!)  ;)

Świetny magnetofon, jak każdy Revox.

Mój B-215 niestety od pewnego czasu świruje, trochę boję się za niego zabrać, a w pobliżu brak godnego naprawiacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.