jmaciek Opublikowano 5 Grudnia 2018 Opublikowano 5 Grudnia 2018 UNITRA ZK 120 T Magnetofon szpulowy produkowany przez Zakłady Radiowe im. M. Kasprzaka w Warszawie na licencji niemieckiej firmy Grundig. Jeden z sześciu modeli produkowanych na tej licencji. W Polsce produkcja ZK 120 ruszyła w 1970 roku. Ostatnie ZetKi zostały wyprodukowane w 1985 roku w Zakładach Mechaniki Precyzyjnej MAGMOR w Gdańsku (model ZK-140TM). Dane techniczne: Typ: monofoniczny, Elementy aktywne: tranzystory Ilość ścieżek: 2 Pasmo przenoszenia: 40 – 12500 Hz Dynamika: ≥ 45 dB Prędkość przesuwu taśmy: 9,53 cm/sek Maksymalna średnica szpuli: 15 cm Czas odczytu pełnej szpuli z taśmą 35 µ (długogrająca): 2 h Czas odczytu pełnej szpuli z taśmą 26 µ (podwójna): 3 h Nierówność przesuwu taśmy: ≤ 0,2 % Moc wyjściowa przy h ≤ 5 %: ≥ 3,5 W Pobór mocy: ~ 38 W Wymiary: 395 x 290 x 175 mm Ciężar: ~ 7,8 kg Tranzystorowy, dwuścieżkowy, monofoniczny magnetofon szpulowy. Miałem coś więcej napisać o tym modelu, ale po opisaniu TK 145 DL nie bardzo jest co napisać . Oddam zatem głos panom Tadeuszowi Głuskiemu i Mieczysławowi Próchnickiemu i zacytuję wstęp do ich książki „Magnetofon ZK120 ZK125 ZK140 ZK145” (WKŁ 1973) - wprawdzie nie ma tam informacji o wersji tranzystorowej 120-stki (tylko lampowa), ale jest omówiona generalna charakterystyka i ogólny opis konstrukcji modelu ZK: Zmiany w wyglądzie zewnętrznym, jakie widać gołym okiem względem modeli bez literki T, to ukrycie wewnątrz obudowy śrub mocujących panel górny – bo serwisy nie zwracały uwagi na estetykę (w imię hasła: ‘panie – to ma grać a nie wyglądać’) i każde mocniejsze czy nieuważne przykręcenie śruby skutkowało albo wgnieceniem panelu albo porysowaniem panelu albo zniszczeniem łbów śrub – a na estetykę jednak zwracali uwagę właściciele magnetofonu bo nie tak łatwo było go zdobyć. Kolejna zmiana i uproszczenie konstrukcji – rączka jest przymocowana na stałe i nie można jej zdemontować. Jedyny ślad luksusu jaki tu widać to fabrycznie naklejona złota folia na krawędzi panelu plus złota naklejka ‘Exported by Universal” nosząca dumny dopisek ‘Made in Poland’. Tęsknotę za luksusem wyrażają emblematy firmowe, jakie dodatkowo nakleił pierwotny właściciel – czerwone logo Grundig i srebrne Telefunken. Ciekawie wyglądają zdjęcia prezentujące tor przesuwu taśmy. Głowica jest bardzo zużyta. Zużycie techniczne magnetofonu potwierdza też stan wytarcia kołków odsuwających taśmę w czasie przewijania – są bardzo, ale to bardzo wytarte. Generalnie zauważam, że w porównaniu do TK wszystkie posiadane przeze mnie ZK wydają się być w gorszym stanie technicznym. W Grundigu mechanika pracuje bardzo cicho, przełączanie funkcji odbywa się z takim miękkim ‘mlaśnięciem’. W Unitrze tak nie jest i przełączanie funkcji wyzwala głośny stuk blachy o blachę. Nie wiem dokładnie z czego to wynika – czy z jakości zastosowanych materiałów, czy z jakości montażu, czy też z intensywności użytkowania danego egzemplarza. Stawiałbym na te wszystkie elementy z naciskiem na ten ostatni – myślę, że w Polsce po zakupie taki magnetofon pozostawał bardzo długo w użyciu ze względu na brak możliwości zmiany sprzętu na inny. Ten magnetofon był moim pierwszym magnetofonem. No – prawie pierwszym i prawie moim – bo posiadał go tata . Na początku mogłem na szpulach stawiać żołnierzyki i tylko obserwować jak się obracają. Potem dostałem wreszcie na własność jedną szpulę i mogłem zacząć samodzielnie nagrywać. No i nagrywałem – z radia najnowsze polskie przeboje z „Lata z radiem”, z telewizji pierwsze zagraniczne teledyski z zasłoniętym logiem MTV prezentowane przez Krzysztofa Szewczyka. Pamiętam, że nagrałem wtedy ‘Depeche Mode - Master And Servant’, więc były to okolice roku 1984. Niedługo potem ZK 120 T musiał ustąpić miejsca RM 222 (o dziwo też ze stajni Unitra i też na licencji Grundiga) - i tak zaczęła się dla mnie przygoda z kasetą magnetofonową, która trwa do dziś. Na koniec obowiązkowy folder z epoki: PS. Mam jeszcze ZK 140 ale szanując cierpliwość i wyrozumiałość Forumowiczów kolejny wpis sobie darujemy… przynajmniej na razie … bo ja chyba jednak te magnetofony lubię ... 2 4 1
audiotone Opublikowano 5 Grudnia 2018 Opublikowano 5 Grudnia 2018 Maćku "wincyj wincyj" proszę nie każ czekać . Ach te nasze "ZeTki" ja niestety nie miałem takowego mój wujek miał wiem ale 4 ścieżkowego. A na "germańcach" końcowych (AD161/162) widać stare logo "siemens halske" .
Admin sherlock Opublikowano 6 Grudnia 2018 Admin Opublikowano 6 Grudnia 2018 14 godzin temu, jmaciek napisał: Zużycie techniczne magnetofonu potwierdza też stan wytarcia kołków odsuwających taśmę w czasie przewijania – są bardzo, ale to bardzo wytarte. W moim ZK-140 mosiężne kołki wprowadzające taśmę ścierały się bardzo szybko. Te do odsuwania taśmy również.
Rekomendowane odpowiedzi
Opublikowane przez ke_raj,
instrukcja serwisowa i schemat
Rekomendacja dodana przez sherlock
0 reakcji
Pokaż odpowiedź
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się