Przegląd

https://forum.stereo-hifi.com/files/category/55-yamaha/

a z te wyższe to jakie oznaczenia mają? ciut, piszesz ale to jest także z lat kiedy o dzwięk dbali i o trwałość czy już nie?

Pewnie ciut lepszy (numeracja) ale tak jak zawsze piszę to wszystko zależy od stanu. Dźwiękowo oczywiście, Zawsze jest też kwestia opłacalności zakupu. Z tych niższym decków od Yamahy mam KX-500 i ona przyjemnie gra.

już spóźniłem się, pojechało pod inny adres, dobry jest kx 300?

Z tej serii posiadam Yamaha K-960, jak dla mnie świetnie grający i wyglądający deck. W dotyku również. Taki fajny "pancernik"

To model z 1982 czyli starsza seria. Ładny design i przyjemna barwa dźwięku, mnie osobiście lepiej odpowiada niż późniejsze KX. Deck solidnie zbudowany z dobrych materiałów, prosty o podstawowych funkcjach. Mechanizm raczej nieskomplikowany, z dwoma silnikami czyli jest dobrze. Dwa paski (jeden do licznika z czujnikiem halla), głowica permalojowa. Sprawdzi sie jako odtwarzacz kaset na co dzień. Jeżeli w tej piwnicy były stabilne warunki, gumowe elementy po regeneracji powinne być ok, głowica do wypolerowania bo jest na pewno nalot, elektronika do przeglądu. Elektrolity były wysokiej jakości, więc nie powinne dużo utracić, wszelkie styki i przełącznik do wyczyszczenia, luty w istotnych miejscach do podgrzania. Jako dawca, może być źródłem cennych elementów, np dobre silniki. W sumie oferuje sporo jak na owe 100 złotych

Czyli można mieć decka w cenie kasety

Ja niedawno kupiłem MA-R 90 po powodzi. Wewnątrz obudowy ładny brązowy osad

z tego co pisała, przez 10 lat ten deck leżał w piwnicy, ale działa. a wygląda delikatnie pisząc nieciekawie. to brać jak gra?

Pytanie co obecnie można kupić za 100 zł? No niewiele. Jeśli ten deck jest sprawny i w miarę dobrze wygląda to cena jest powiem niska. Co do oznaczeń: K jest starszą serią niż KX. Numer pozycjonuje model w ramach serii. K-200 jest modelem niższym niż np. K-700

Witam, chciałbym sie dowiedzieć czy kupno yamahy k 200 za 100? jest sens? co oznacza to "K", "KX"... itd?

Hejka no niestety miałem wczoraj mały wypadek i siadła mi motoryka(kolano) postaram się w najbliższym czasie założyć ten wątek o HAMA. Na razie zrobiłem rozpoznanie i znalazłem na innym forum bardzo fajne rozwinięcie HAMA DIT2000 …ale wersja M i muszę posprawdzać bo wydaje mi się że mój może się troszkę różnic ale to sprawdzę jak dojdę do siebie i porozkrecam grata?

Jak się uda to będzie super ?

Spoko ja nie dopatrzyłem ale odwiedziłem i od razu widać co i jak. W weekend zacznę może coś o HAMA DIT

Wiem, sprawdziłem co to jest i jak wygląda. Wspomniane subforum jest zarówno na urządzenia stacjonarne jak i przenośne. Jak kiedyś to subforum rozrośnie się to bedzie można podzielić je na dwa osobne działy. Opis tego subforum brzmi : "odtwarzacze sieciowe, cyfrowe urządzenia przenośne". Być może ten przecinek nie sugeruje wyraźnie zawartości. Wstawię tam literę "i" i wtedy może będzie rzeczywiście precyzyjniej.

Andrzeju te klocki HAMA to nie są przenośne to są pełnowymiarowe pod dużą wieże

zauważyłem, że nie ma nic w temacie Technics SE-A900S + SU-C800U, mała tylko wzmianka Gramofon SL-1310MK2 - pełen automat

Warto te sprzęty zaprezentować forumowemu gremium w dziale: https://forum.stereo-hifi.com/forum/87-streamery-sieciowe-cyfrowe-urządzenia-przenośne/

No niekoniecznie. Przypomnę sobie Szarą Maść Lombardu: na winylu album nagrany "ciurkiem", bez przerw. Na CD dodano przerwy - wyszedł z tego koszmar.

?? Witaj w klubie ja też mam HAMA DIT ale 2000 kupowany chyba jeszcze za Ok 500-600 pln i jak na taki sprzęcik to naprawdę jest Ok . Problem w tym że moja HAMA zaczęła szwankować i dlatego zacząłem się rozglądać za następcą z troszkę wyższej półki. Co do pauz na płytach to nie do końca masz rację , jest wiele płyt cała masa gdzie artysta zespół tak nagrywa materiał że utwory przechodzą płynnie choćby Marillion Genesis, dzisiaj słuchałem ze Spotify płytę Transatlantic i tam pauzy w rozbudowanych nagraniach które tworzą całość to okropność . Posłuchaj choćby Pink Floyd The Wall z pauzami po 2 sekundy…….no kicha? dlatego gapless jest dla mnie jednak bardzo istotny

Zaciekawiło mnie, że przeszkadzają Ci pauzy pomiędzy utworami. Mnie ich brak raczej by męczył. Płyty gramofonowe, płyty CD, taśmy itd wszędzie jest cisza pomiędzy kolejnymi utworami, a ew. jej brak zależy od twórcy /kompozytora/wykonawcy. Mam odbiornik HAMA DIT 2105SBTX kosztuje niecałe 1k, podłączony do SE-A900S, wcześniej SU-A800 (stoją oba bo sympatia do tego sprzętu wzięła górę) i gra naprawdę dobrze. Niestety nie ma funkcji omijania pauz.

@ OldBoy dzięki znam ten model ale ja mam wzmaka którego lubię i nie chce się pozbywać - Harman HK980 ma wejście phono i 2 pętle magnetofonowe no i Ok brzmi dlatego szukam samego tunera sieciowego . Ale fakt ta yamaszka w swojej grupie dosyć wysoko stawia poprzeczkę

Cześć YAMAHA MUSICCAST R-N303D spełnia Twoje wymagania, cenowo niewiele droższa: Moc wyjściowa 2 x 140 W Zakresy radiowe DAB, FM, Radio internetowe Wejścia analogowe RCA Wejścia cyfrowe Coaxial, Optyczne Wejście gramofonowe Nie Wyjścia RCA Wyjście słuchawkowe Tak Certyfikat DLNA Tak Radio internetowe Tak Bezprzewodowy streaming AirPlay, Wi-Fi Direct, Bluetooth Serwisy strumieniujące Deezer, Napster, Pandora, qobuz, Spotify, Tidal Tryb GAPLESS (bez pauz) Tak Sterowanie aplikacją Tak WiFi Tak Odtwarzane formaty plików AAC, FLAC, MP3, WAV, WMA FLAC, WAV 192/24 Tak Bluetooth Tak Tryb Pure Direct Tak Korekcja tonów Tak Głośniki A/B Tak Pilot Tak Pobór mocy (standby) 0.1 W Wymiary (S x W x G) mm 435 x 141 x 340 Waga kg 7.2

W dzisiejszych strumieniowcach jest tak że jak vtuner zaczął pobierać opłaty to wielkie firmy Denon Yamaha itp wydały nowego softa do bardzo nielicznej grupy modeli a w nowych zaimplementowano tunein. Dlatego łatwo i często tanio kupisz jakąś używkę np Denon 720-730 ale potem płacisz za radio internetowe??. Jeśli nie używasz radia tylko NAS to Ok ale ja chce „komplet” lubię stacje internetowe….. wiem jestem już dinozaurem

Komputer bezgłośny i pobierający mało energii elektrycznej można złożyć za nieduże pieniądze. Będzie "wiecznie naprawialny". Przecież mo-bo możesz wymieniać w nieskończoność. Wymiana interfejsu audio, czyli karty dźwiękowej również. Na dodatek możesz poprzez wymianę karty poprawiać jakość dźwięku. Komputer nie jest przypisany do jakiegokolwiek serwisu streamowego co czasem zdarzało się w playerach sieciowych. Dodanie w przyszłości nowego kodeka umożliwi jego odtwarzanie. Nie wiem czy zwykłe odtwarzacze mają taka możliwość. Architektura takiego muzycznego komputera jest otwarta.