Przegląd
O tym Klubie
Klub miłośników wszystkiego co związane z Unitrą
Lokalizacja
Kalisz, Polska
- Co nowego w tym klubie
-
Może należałoby znaleźć jakąś niszę rynkową? Albo ją stworzyć? Dokładnie, teraz nisza rynkowa to sprzęt budżetowy dla każdego tak by wynikało. (w Polsce, bo Polska to ekskluzywny naród)
-
Może należałoby znaleźć jakąś niszę rynkową? Albo ją stworzyć?
-
Język, którym się posługuje móglbym nazwać ... "gwarą śmietnikową" Słucha ponoć DODY (coś kiedyś wspominała).
-
-
https://youtu.be/2ubIZ7iQEyo Obejrzałem do połowy ten filmik i nie mogłem oglądać dalej. Deprecjonowanie produkcji taśmowej przez prezesa, "gonienie" za zaleceniami nawiedzonych projektantów, aby w monitorki dawać rozpórki - uwaga wyfrezowane krzyżaki z jednolitego blatu drewnianego itp . przerosty formy nad treścią. Moim skromnym zdaniem musiało to doprowadzić do upadku. Jak gdzie indziej czytamy pensje dla pracowników z 20-30 letnim stażem na poziomie najniższej krajowej . No kurcze, tak nie można prowadzić zakładu produkcyjnego. Tak można próbować utrzymać na powierzchni Bentleya lub Rolls Royce, ale nie jakąś "diorę". W sensie bez wyrobionej światowej marki premium. Albo hobbystyczny warsztat w garażu, z założenia nie rentowny. Wszystko robione ręcznie, składowane bez "oszczędności" miejsca ( a za ogrzanie powierzchni zakładu o wysokości 6-8 m trzeba zapłacić coraz więcej ) . Przyjmowanie zleceń na 50 - 100 sztuk w jednej serii... . Widzicie jakieś mocne strony tego zakładu, który dzięki temu mógłby być konkurencyjny w procesach produkcyjnych w porównaniu z konkurencją?
-
No nie popadajmy w skrajności. Dla prywatnej wiedzy wystarczy zrobić mały "wywiad" w kilku sklepach z kolumnami i sprzętem stereo. Co kupują ludzie, ba nawet w jakim wieku i jakiej płci są kupujący, jaki status rodzinny itp. itd. To można z miłej rozmowy z doświadczonym sprzedawcą w takim sklepie osiągnąć. Dla firmy takie badania robią agencje ( myślę za rozsądne pieniądze ) i wtedy wiemy ile sztuk w jakich cenach i w jakich wielkościach miast takiego sprzętu "schodzi". Potem porównujemy ceny i jakość konkurencji , chyba najlepiej z segmentu średniej półki i próbujemy plasować swój produkt i ceny ( powyżej lub poniżej któregoś z tych parametrów ) , szukając jakiegoś wyróżnika swojego produktu ( a najlepiej kilku wyróżników ). Określamy "target" odbiorców i tam kierujemy reklamę i ofertę. No nikt kolumn za 300 tysi ( czy nawet kolumn jako takich ) nie bedzie kierował do nastolatków, nikt o zdrowych zmysłach . Wyprodukowanie "na pałę" zawsze kończy się klapą.
-
Tak moze być, trzeba dodać do tego, że normalna rodzina nie kupuje już nawet kina domowego i kolumien, tylko soudbary i streaming. Być może właśnie dlatego nie opłaca się już produkować kolumienn nawet budżetowych. Czy właśnie dlatego Unitra, Diora skupiły się na ekskluzywnych liniach, gdzie jeszcz coś można sprzedać a przynajmniej tak wychodziło im z obliczeń. Ciekawe. Produkcja dla Kowalskiego nie ma ekonomicznego sensu, że względu na brak popytu? Czasy się zmieniły, czy jak. Nie natknąłem się nigdy, aby ktoś po prostu tak to zdefiniował.
-
Czy ona na nocce tylko "leży i pachnie" ? A co Ci szkodziło zapytać ?, może słucha Chopina lub chodzi do opery.... z takimi perfumami. Co do Diory, to w przypadku stałych zamówień ( ale nie pokrywajacych kosztów ) , to robi sie jednak restrukturyzację ( zatrudnienia także ), optymalizację kosztów, wolumenu produkcji itd. a nie tylko narzekać, że do "spięcia budżetu trzeba podwoić zamówienia" .
-
Problem może też tkwić w tym, że nie ma już takiej mody na słuchanie muzyki jak w latach 80'tych. Społeczeństwo nam systematycznie głupiało. Popytajcie młodych czym się interesują ... co zbierają. Mi na nocce taka 30'latka opowiadała o perfumach gdzie flakonik 50ml kosztuje ponad 2 tysi. Bałem się zapytać czy i co słucha (muzycznie).
-
https://www.money.pl/pieniadze/koniec-kultowej-marki-syndyk-z-zaskoczenia-zwolnil-ponad-100-osob-7172137361333152a.html
-
No widzisz, to nie rozumiem, co im przeszkadzało podtrzymanie produkcji nie za państwowe. Tam trochę ludzi pracuje, całe życie w jednej fabryce. Z tego wywiadu wynika, że to chodzi o całą Diorę Świdnica, nie tylko Diorę Acoustics. Tak przy okazji zerknąłem na te kolumny, są piękne, chciałbym to mieć (zwłąszcza te 90kg sztuka) .... gdybym wydawał na żarcie 10 tysięcy w Biedronce na 4 dni, oczywiście w gumiakach, ale za to w Golfie trójce w wersji Pink Floyd.
-
Gdyby rząd miał dotować to zgoda, masz rację, ale rząd wycofał się z rozmów, gdy jakiś inwestor chciał wyłozyć swoje pieniadze na podtrzymanie zakładu. A agencja rządowa woli aby zakład upadł. To jest dziwne. Zresztą podobnie było z Diora Dzierzoniów. Znajomy własciciel złomowiska w Dzierżoniowie opowiadał jak ciął palnikami dwuletnią ( jeszcze na gwarancji ) ich linię produkcyjną.
-
A że rząd ten czy tamten woli kupić czołg niż spełniać czyjeś wysokie wymagania akustyczne, co w tym dziwnego. (bo chyba tutaj jest problem)
-
Ten wywiad z prezesem jest dramatyczny, wychodzi na to, że Diora od obudów staciła 50% zamówień po wybuchu wojny w Ukrainie, więc ratując interes postanowili zacząc produkować własne kolumny. Dużo pochlebnych opinii, przyszłość w różowych kolorach, och ach, prawdziwe audio niebo, na zwrot inwestycji potrzebowali 7 lat. Coś jednak nie wyszło już po roku, może za krótko. Nie mam o tym zielonego pojęcia, więc się chętnie wypowiem. To nie są ceny dla Kowalskiego, bo to towar ekskluzywny, a Kowalski chodzi w gumiakach na piechotę do Biedronki, więc się nie liczy. Najtańszy zestaw Polaris 3 kosztuje 8 tysięcy. Mała skala produkcji to duży koszt i wysoka cena końcowa. Tylko że Dali, Kef, Q Acoustics rosły z tanich kolumien i stać ich było na rozwój droższych, lepsza rozpoznawalność, większa dostępność, więcej opinii, większe zaufanie, większa sprzedaż. To co populrne częsciej się recenzuje. Tańszy nie oznacza do dupy, najczęściej kupuje się samochód tej samej marki tylko że lepszy,czyli podświadome przywiązanie do marki. Yamaha ma modele A-S201za 800zł, 301, 501, 701, ale też 1000, 2000, 3000, gdzie te pierwsze to minimum 70% sprzedaży. Przetrwanie Diory zależy od Kowalskiego w gumiakach, ale to chyba za późno jest.
-
@ staszek66 poprzednia nie lepsza, a niestety z tych co chcieliby się dorwać do koryta, też niespecjalnie jest co wybrać. Zostawmy politykę, bo nic dobrego nie wnosi. Tu jest link do artykułu : https://gazetawroclawska.pl/koniec-wielkiej-historii-diory-swidnica-maciej-rojek-jest-kupiec-diore-mozna-jeszcze-uratowac-co-zrobi-agencja-rozwoju-przemyslu/ar/c3p2-27707705 Diora Acoustics w planach finansowych miała się zwrócić po ok 10 latach... Miejmy nadzieję, że może jednak z tego cos wyjdzie.
-
To prawie tak jak było ze stocznią Szczecin i tym podobnymi firmami, które zaorała ta sama ekipa. Historia kołem się toczy a gawiedź ma krótką pamięć i nie wyciąga wniosków.
-
Chińczycy mają drzewo pozyskane między innymi dzięki 8 latom gospodarki poprzedniej ekipy, ale to nie o to chodzi, Diora Świdnica wykonywała obudowy na zlecenie innych firm głośnikowych w Europie, dopóki te firmy chciały robić w Europie. Po przesiadce na rynek chiński, już tak łatwo nie było. Diora Acoustic , jako producent kolumn wyodrębniła się w zeszłym roku. Mają własne biuro projektowe, a głośniki do zestawów biorą od najlepszych. Oprócz kolumn hi endowych, mają też kolumny dla zwykłego zjadacza chleba, który teraz takich rzeczy nie kupuje, bo to " Diora " nie wiedząc często, że kupowane Dali czy JBL mają skrzynki z "Diory " Jest na yt trochę filmów o Diorze Acoustic, maja też całkiem znośny profil na fb gdzie niedawno jeszcze Informowali na bieżąco co się dzieje. W Gazecie Wrocławskiej ostatnio ukazał się wywiad z dyrektorem fabryki informujący skąd problemy zakładu. Jak również są informacje, że pojawił się inwestor, który chciał wyłożyć żądaną sumę ,ale z nieznanych przyczyn ARP ( Agencja Rozwoju Przemysłu spółka 100% skarbu państwa właściciel zakładów ) wycofała się z rozmów.
-
Nie, napisałem że właśnie nie widziałem u nich sprzętu typu wieża i kolumny. Czasem jakiś wzmacniacz słuchawkowy ale to już meloman. Standard to smartfon ew tuba JBL
-
To najbardziej wiarygodny wywiad środowiskowy z możliwych. Młodzi lecą na słuchawkach a emeryci na im starszym tym lepiej. Jak oni w Unitrze stowrzyli swój biznes-plan, przecież to się nie trzyma kupy. Zrobili wielki szoł w kraju, że każdemu ślina pociekła. Tylko dla kogo to było, dla 3 testerów? To znaczy jest to możliwe, że nie wiedzą co robią, bo główny właściciel Unitry, wybitnie bogaty oraz dwóch uśmiechniętych akwizytorów mieli jakieś 6-8 lat jak Unitra jeszcze istniała. Z Diorą jest inaczej, bo jesteśmy liderem w obróbce drewna (fakt, że sprowadzamy je z Ukrainy i Białorusi) . ale więcej niż połowa mebli w Europie to polskie, niekoniecznie z dopiskiem made in Poland. Coś musiało się stać z ważny kontrahentem. Chińczycy nie maja z tym nic wspólnego, bo nie mają drzew. Zaraz, to młodzi słuchają na czymś innym niż słuchawki? Na czym słuchają?
-
Ciekawe wywody się pojawiły. Ale z jednym muszę się zgodzić, przysłowiowy robotnik polski ze średnią krajową nie myśli o sprzęcie audio. Raczej cieszy się jak ma wykupiony serwis streamingowy i smartfon ze słuchawkami. Mam do czynienia z młodszym pokoleniem i jakoś u nikogo nie widziałem „wieży” i kolumn, które były marzeniem naszego - mojego pokolenia (50+). Z kolei moje pokolenie bazuje przeważnie na sentymencie i styranym sprzęcie z drugiej ręki lub kupionym samodzielnie 40 lub więcej lat temu. Więc jak tu zrobić biznes od nowa i pozyskać sensowną grupę nabywców. To nie spożywka żeby co jakiś czas uzupełniać zapasy. To przeważnie zakup jednorazowy, czasem „zakup życia” nawet na kredyt. Myślę że trzymanie się wąskiej niszowej linii produkcyjnej zawsze się tak skończy, produkcja powinna być zdywersyfikowana. No ale łatwo się pisze gorzej to zrealizować…
-
Kto ma współczesne kolumny Diory w domu i kupiłby jeszcze raz. Kto ma współczesną Unitrę? -to już jest pytanie złośliwe. Nie za bardzo rozumiem dumy narodowej z powodu polskich firm audio. Z czego tu być dumnym? W marketingu po chamsku sięga się nawet po patriotyzm gospodarzcy "Dobre bo Polskie", tylko że nic wspólnego z Polakami to nie ma. Kiedy będzie sprzęt dla audio-robotnika i audio-chłopa? Nie mylić z disko kato polo life, remiza, wóda, panienki, niemieckie porno, pis and love i takie tam. No, więc to inny gatunek. Można być dumnym z Hirszfelda - podział grup krwi na A, B, A+B, O oraz czynnik Rh, co uratowało miliony !!!!! ludzi. (pochodzenie żydowskie, więc się kato-faszystom nie za bardzo spodoba). Można być dumnym z muzyki Chopina (homo-biseksualny, więc też się nie spodoba) Można być dumnym z Curie-Skłodowskiej, choć mówiła i myślała tylko po francusku (co za niespodzianka) Jak być dumnym z Diory? Uwaga, to prowokacja w celu rozpętania fascynującej wymiany zdań i poglądów na niespotykaną dotychczas skalę na tym forum, zwłaszcza wśród tych którzy nie potrafią pisać ale czytają. Może być bez sensu, bo jak widać to co jest pozbawione sensu, jest nazywane sensem.
-
To jest bardziej złożony temat ( roztrząsany juz na Unitra Klubie ) . Ja obstawiam wycofanie się zleceniodawców z zachodu na obudowy kolumn, które produkowali dla zacnych marek. Po tym jak Diora ( powiązana jakoś pewnie z diora acoustic ) weszła na rynek ze swoimi kolumnami ( inna rzecz, że i takimi za 400 000 zł - słownie czterysta tysięcy ) i tutaj faktycznie przysłowiowy Kowalski raczej wymięka . No żaden Denon czy inne topowe marki audio nie będą podawać na tacy rozwiązań do ewentualnego kopiowania - taki jest mój typ. A jak mi się wydaje, to właśnie "policzenie" pojemności i kształtu obudowy stanowi ten języczek u wagi, czy kolumna gra dobrze czy nie. Zwrotnice i głośniki można "podejrzeć" i skopiować łatwiej. Takie "położenie" firmy widziałem na własne oczy w innych branżach, kiedy jakiś poddostawca stał się nagle konkurentem, wchodząc w obszar biznesu swoich zleceniodawców.
-
Diora Świdnica jako jedyna chyba firma ze zjednoczenia Unitra, pozostała na rynku produkując stolarkę dla systemów głośnikowych głównie na eksport Zajmowali się również produkcją stolarki meblowej, również głównie na export. Od mniej więcej dekady jest ostra recesja na tym rynku ze względu na wejście produktów z Chin Produkcja kolumn głośnikowych zajmuje się spółka wydzielona z Diora Świdnica czyli Diora Acoustics Zwykły" Kowalski" i nie mam tu na myśli kolego @ Kowalski jeśli kupował ich produkty to raczej do końca lat 90-tych ubiegłego wieku, potem zachłysnął się "zachodem" i kupował Technicsa, Pionieera itp Znaleźli inną ścieżkę istnienia i nią podążyli i tak działali kolejne 25 lat. Poza tym zakład należy do Państwa i z tego co wiem jest już inwestor który chce wziąć zakład razem z załogą. Co do Diora Acoustic która to rozpoczęła produkcję kolumn nic o nich tam nie mówią.
-
Pierwsza myśl, jaka przyszła po tym jednak smutnym fakcie jest taki, że ciągłość i sukces w tej dziedzinie zapewnia tylko zwykły Kowalski w 90% z pensją nisko-średnią krajową. Poważne i szanujące się firmy nigdy o tym nie zapominają. Istnieją oczywiscie marki niszowe dla wybranych, drogie z tradycją, ale czy w Polsce? Diora olała Kowaskiego i była nastawiona chyba tylko na eksport, podobnie jak nowa Unitra. Coś musiało pójść nie tak w tym biznesie dla wybranych.
-
"Do sądu rejonowego w Wałbrzychu wpłynął wniosek u upadłość Diory Świdnica. Firmy, która ma kilkudziesięcioletnią tradycję w produkcji sprzętu audio, w tym znanych kolumn głośnikowych. Obecnie firma boryka się z problemami finansowymi, choć właścicielem w całości jest skarb państwa. Zarząd poszukuje inwestora, a zagrożonych jest ponad 100 miejsc pracy." Upadłość Diory