Grundig Fine Arts CT-905

[sherlock]

 

 

Grundig Fine Arts CT-905

 

Kolejny "gruźlik" z mojej kolekcji. Zakup od niby wiarygodnego sprzedawcy. Już raz przekonałem się, że nie do końca tak z nim jest jak pisze się w rożnych miejscach. Paski wyglądały na stare, aczkolwiek w dobrej kondycji były. Tor przesuwy taśmy nie był czyszczony. Po zdjęciu dolnej pokrywy ukazało się kilka "niespodzianek"  ale o tym później.

    

Generalnie deck sprawny: odtwarza, nagrywa. Jednakże przejdzie serwis bo takowego nie doświadczył. 

Na płytkach sporo elementów dobrej jakości. Ułożenie elementów przemyślane. Mało jest tak nielubianych przez Wojtka kabli

 

   

Ale za to znalazły się nielubiane przeze m nie klucze 4066

    

 

[audiotone]

Mechanika Alpsa, ładne kondy i całość sprawia dobre ważnie . "Trafeczko" troszkę małe... jak na tak rozbudowana konstrukcję. Jedyny minus tego magnetofonu to brak generatorów, wtedy byłby już bardzo ładny . A tak jest tylko ładny. Ale i tak mi się podoba.

[artekk]

Mam taki magnetofon od dwóch lat. Gra nawet fajnie, wygląda zacnie, szczególnie wskaźniki robią robotę. Niestety tor przesuwu taśmy kuleje po regulacjach jednego takiego "serwisanta". Gołym okiem widać, że głowica patrzy w kosmos. Coś nie mam weny, by zabrać się za niego i poprawić.