siwy Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 SONY TA-F770ES Przyjechał do mnie dzięki uprzejmości kolegi, w niektórych kręgach owiany legendą jako HI END i chyba jest w tym dużo prawdy, na pewno są lepsze, ale to też indywidualne upodobania, po kilku godzinach odsłuchu podoba mi się , dźwięk ciepły, szeroka scena, nie ma potrzeby regulacj tonami wysokimi i niskimi, nic się nie zlewa, można go rzeczywiście słuchać godzinami bez zmęczenia. Wyjście gramofonowe bardzo fajne, stan sklepowy, do środka niestety nie zajrzę Kawał ciężkiego i dobrze brzmiącego klamota Dane Techniczne Moc wyjściowa: 90 watów na kanał przy 8 Ω (stereo) Pasmo przenoszenia: od 2 Hz do 200 kHz Całkowite zniekształcenie harmoniczne: 0,003% Współczynnik tłumienia: 100 Czułość wejścia: 0,17 mV (MC), 2,5 mV (MM), 150 mV (linia) Stosunek sygnału do szumu: 77dB (MC), 93dB (MM), 105dB (linia) Wyjście: 150mV (linia) Wymiary: 470 x 165 x 435 mm Waga: 21,3 kg Akcesoria: pilot zdalnego sterowania RM-S703 Rok: 1991 Cena: 600 GBP (1991) 2 1
audiotone Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Jak dla mnie git. Nigdy nie miałem tych soniaków z tej serii, ale jak widzę takie coś to serce się raduje : Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcie, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto Zdjęcia zapożyczone z netu.
siwy Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Autor Opublikowano 29 Sierpnia 2018 Nie wszystko jest w nim dla mnie oh i ah, jeśli chodzi o bas, to Pioneerowi SA 800 do pięt nie dorasta, chyba, że ja jestem jakiś inny ale trzeba przyznać, że Sony robi wrażenie konstrukcyjnie i dzwiękowo. Czy bym go kupił, tak, z miłą chęcią, ale nie za te pieniądze, co za niego wołają.
Rekomendowane odpowiedzi
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się