JaKub Opublikowano 16 Lutego 2019 Opublikowano 16 Lutego 2019 Wzięło mnie ostatnio na wspomnienia pierwszej wieży w rodzinie, która była następcą jamnika "INTERNATIONAL". Tata sprowadził ją z Niemiec jakoś w okolicach 1993-4 i właśnie na takiej wieży słuchałem swoich pierwszych kaset. Niestety, kiedy to byłem głupim "gimbusem", trafiła na śmietnik bodajże 12 lat temu Jeśli ktoś taką ma na zbyciu, to chętnie odkupię, z czystego sentymentu oczywiście, choć jak na zwykłe "pudło", grało to całkiem fajnie. Danych technicznych niestety nigdzie nie widzę, ale pamiętam, że magnetofon był całkiem dobry, cichy mechanizm z soft-touchem i nagrywał na metalu. Gramofon pełny automat (który nie działał, odkąd pamiętam). 1
Radmar Opublikowano 16 Lutego 2019 Opublikowano 16 Lutego 2019 Chyba nie jesteś jedynym, który taki błąd zrobił. Ja swego czasu też zrobiłem pewien błąd. Co prawda nie wyrzuciłem na śmietnik niczego, jednak pozbyłem się wielu dobrych kaset i nie były to jednostkowe egzemplarze. Chyba największy błąd mojego życia i bodaj większy niż próba zmiany stanu cywilnego. 1
JaKub Opublikowano 16 Lutego 2019 Autor Opublikowano 16 Lutego 2019 Wtedy chwilowo przerzuciłem się na mp3, a że wieża się psuła i nie potrafiłem nic naprawić, to niestety tak się skończyło... Jednak minął rok i doszedłem do wniosku, że mp3 to beznadzieja, dostałem ARIE MS 2411 i przestałem słuchać muzyki z komputera Niedługo później kupiłem pierwszego kaseciaka, Technics'a RS-TR373 i tak to się zaczęło, a wyrzucenia tej wieży żałuję do dziś.
Rekomendowane odpowiedzi
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się