Makintosz82 Postat Mai 25, 2019 Postat Mai 25, 2019 Panowie spalił mi się ww bezpiecznik. Mam takie pytanie gdy ten bezpiecznik się upalil to rozebrałem amplituner i dotknęłem radiatory na tranzystorach z końcówki mozy i strasznie rozgrzane byly. Jakieś wskazówki co może się tam szpącić. Dodam że jakiś tydzień temu coś zdeka zaczęło śmierdzieć jakby wylany kondensator. Oglądałem cała płytkę i nic tam nie widzę żeby się wylało. Za wskazówki z góry dziękuję . Dodam że te bezpieczniki to te z tyłu obudowy 'protection fuse'
Admin sherlock Postat Mai 25, 2019 Admin Postat Mai 25, 2019 Z bezpieczników w tym ampli najwyższa wartość jaką znalazłem na schemacie to 3A. Nie wiem skąd wzięły się tam 12A. Może to 1,2A. Mogłeś nie zauważyć przecinka. "Na szczęście" stopień mocy zasilany jest niesymetrycznie i w związku z tym na wyjściu masz kondensator separujący. Jak by pojawiło się stałe napięcie na wyjściu stopnia mocy ten kondensator stanowi zabezpieczenie. pioneer_lx-626_schematic.pdf 3A - zabezpieczenie w zasilaniu oświetlenia 2A - to w zabezpieczeniu zasilania stopni mocy
Makintosz82 Postat Mai 25, 2019 Autor Postat Mai 25, 2019 Z tyłu obudowy nawet jest napisane 12A takimi plastikowymi wkrętami się je aplikuje jeden na lewy i drogi na prawy kanał i nad nimi jest napisane 'PROTECTION FUSE' Rzeczywiście, a na bezpieczniku jest t2A 250V i to t źle wytłoczone i wyglądało jak 1
Postări Recomandate
Please register to see more content.
Creează un cont sau autentifică-te pentru a adăuga comentariu
Trebuie să fi un membru pentru a putea lăsa un comentariu.
Creează un cont
Înregistrează-te pentru un nou cont în comunitatea nostră. Este simplu!
Înregistrează un nou contAutentificare
Ai deja un cont? Autentifică-te aici.
Autentifică-te acum