Promowany na portalu Luxman K-8

[Niecerkiewny]

 

LUXMAN K-8

 

 

Niedawno był grzebany i póki pamiętam to wstawię.

K-8 to w miarę podstawowa maszyna, niczym specjalnym się nie wyróżnia. Wykonana z precyzją znaną u tego producenta, nic nie wydaje się przypadkowe, przemyślane rozwiązania.

Brzmi i funkcjonuje to bardzo przyzwoicie, do niczego nie idzie się przyczepić, dobry i pewny wybór. 

Tak jak na Luxman'a przystało charakteryzuje się pełną gamą dźwięków nie narzucających się, jest spokojnie, może trochę szerzej górę bym tu chętnie usłyszał, ale może mi się tylko tak wydaje...

Przyjemny i schludny zarówno przy odtwarzaniu jak i recordzie...

 

 

 

Specifications

Type: 2-head, single compact cassette deck

Track System: 4-track, 2-channel stereo

Tape Speed: 4.75 cm/s

Heads: 1 x record/playback, 1 x erase

Motor: DC servo

Tape Type: type I, CrO2, Metal

Noise Reduction: B

Frequency Response: 30Hz to 17kHz  (Metal tape)

Signal to Noise Ratio: 65dB  (dolby B)

Wow and Flutter: 0.055%

Total Harmonic Distortion: 1.5%

Input: 100mV (line), 0.3mV (mic)

Output: 1V (line)

Dimensions: 438 x 285 x 108mm

Weight: 6kg

 

 

 

 

W środku zgrabny porządek, dobre jakości podzespoły. Z pewnością do wymiany na dzień dobry Rifki obok włącznika, jak już nie pękły to pewnie buchną już wkrótce - koniecznie do wymiany! Paski zazwyczaj już nie trzymają i zalecane jest wymiana, nawet jeśli jeszcze coś tam ciągną, to wiekowy już sprzęt i taki zabieg powinien być odgórnie przesądzony. Czyszczenie idlerów, te o dziwo wytrzymały próbę czasu nadal giętkie i żwawe, zostały te co były. Czyszczenie przełączników, rolek, głowic, generalne sprzątanie wszystkich zakamarków. Dość sporo rozbierania, aby dostać się do mechanizmu, ale jak już tu grzebiemy to rozebranie i wyczyszczenie i tak jest po drodze...

 

     

[sherlock]

12 godzin temu, Niecerkiewny napisał:

nic nie wydaje się przypadkowe, przemyślane rozwiązania.

Charakterystyczny układ klawiszy funkcyjnych. Ergonomia przede wszystkim. W innych modelach Luxman'a bywało różnie. Człowiek zachodził w głowę co konstruktorzy mieli na myśli. W dużej mierze "luxy" mają swoje charakterystyczne brzmienie. Takie analogowe .. słodkie ... . Można takie brzmienie polubić.

[sherlock]