głośniko-słuchawki SILVERCREST z Lidla

[walkerfreeman]

Dzisiaj zakupiłem za 100 złotych głośniko-słuchawki z Lidla, zakładane na szyję. Nie spodziewałem się czegoś specjalnego i z taką myślą podszedłem do testowania na sklepie ww. "głośnika" bluetooh. Urządzenie bez problemu połączyłem bezprzewodowo z telefonem, zaskoczyło sparowanie sygnalizowanie dźwiękiem, oraz dioda zmieniająca miganie na "połączone". Włączyłem deezer-a na maksa i "słuchawki" na maksa...i o dziwo nie trzeszczały. Jaki dźwięk???, no nie można powiedzieć, że płaski i kiepskiej jakości, szczerze przyznam jest przyzwoity.... no i po tych "wrażeniach" wrzuciłem do koszyka...

Teraz w domu, sparowałem z bluetooth w PC, również bez problemu pod win7. Oczywiście w aplikacji AIMP mogłem już więcej się pobawić i bardziej dopasować dźwięk do "odbiornika"...w międzyczasie znalazłem w instrukcji, że są 3 tryby "grania" głośnika ,,, muzyka, kino, telefon... i faktycznie po ustawieniu na tryb "muzyka" gra najprzyjemniej. Co można jeszcze napisać, jeśli chodzi o muzykę to po założeniu na szyję dźwięk jest słyszany jakby "z tyłu" głowy. Ile będzie działał na baterii piszą, że 10 godzin... zobaczymy . Wrażenia są takie jakbyś miał założone głośniki na barkach co w sumie "tym jest"...  na filmiku piosenka puszczana z tego głośnika

 

 

Edytowane 21 Grudnia 2019 przez walkerfreeman

[sherlock]

To ja chyba jestem ortodoksem. Zdecydowanie wolę słuchawki przy poruszaniu się po domu. Jeśli robię coś w salonie to słucham z kolumn. Ale przy przemieszczaniu się po całym domu to jednak słuchawki.

[walkerfreeman]

w sumie ww. urządzenie jest czymś pomiędzy.... co w moim przypadku bardzo mi pasuje ponieważ mam muzykę "blisko", której nie wkładam na uszy