Promowany na portalu Aiwa XK-S9000

[Analogowiec]

 

 

Aiwa XK-S9000. Kupiona jakies 6 lat temu.

Zestaw z oryginalnym pudełkiem, ze styropianami, pilot, instrukcja. Stan bardzo ładny, idealny wręcz bym powiedział, dotarła cała bez przygód, solidnie zapakowana.

Z wyglądu dla mnie, obok Sony TC-K990ES w złotym kolorze, jedne z ładniejszych decków 'ery nowożytnej'.

 

Poniżej specyfikacja techniczna (HiFi engine):

 

Type: 3-head, single compact cassette deck

Track System: 4-track, 2-channel stereo

Tape Speed: 4.8 cm/s

Heads: 1 x playback, 1 x record, 1 x erase

Motor: 1 x DC servo, 3 x DC

Tape Type: type I, CrO2, Metal

Noise Reduction: B, C, S, HX Pro

Frequency Response: 13Hz to 24kHz  (Metal tape)

Signal to Noise Ratio: 84dB  (dolby S)

Wow and Flutter: 0.018%

Input: 50mV (line)

Output: 0.53V (line)

Dimensions: 469 x 151 x 415mm

Weight: 14kg

Accessories: remote control

Year: 1991

Note: optical/coaxial input, 18-bit linear dual D/A convertor

 

 

Aiwa od początku pracowała bardzo dobrze w sensie, że wszystko działało, nic nie było popsute mechanicznie, czysty w srodku i tylko dla profilaktyki go rozebralem i nasmarowalem na nowo.

Paski były do wymiany od strzała, założone były jakieś sznurówki. Kupiłem od Maarsa wiec ten problem zalatwiony został szybko.

Z rzeczy, które były do 'poprawy' w tym egzemplarzu to trzeszczący na potęge przełącznik tape/source. Początkowo nie chcący ruszać oryginalności rozebrałem go bez wylutowania i potraktowalem patyczkiem z IPA - kompletnie nic nie dało, robota głupiego:/

I tak lata mijały, że dopiero stosunkowo niedawno go wylutowałem i wymylem solidnie jak trzeba. Po złożeniu nic nie trzeszczy, ale najlepsze że dzwięk się zauważalnie od pierwszych sekund otworzył, nabrał powietrza, głębi, czystości. Wcześniej można obrazowo napisać była to jedna plama dzwieku w porównaniu do po czyszczeniu. Sam nie wiem dlaczego nie zrobilem tego wczesniej, tym bardziej że mialem juz wczesniej do czynienia z taką sytuacja we wzmacniaczu gdzie też był zabrudzony przełącznik i wiedzialem ze to rzutuje na dzwiek.

Drugą rzeczą do zrobienia były 2 kondensatory sygnałowe (ten duży czarny to jeden z nich). Miały przebicia, wydawały regularne stuki/puki. Udało mi się, również niedawno, dostać takie same, oryginalne japońskie, wlutowalem, stuki ustały i znowu różnica w dźwięku na lepsze. Pojawiło się więcej energii, mocniejszy dół itp. Wiele osób narzekało w tym modelu na brak tej energii, może te kondy padają po latach w nich, może jakaś partia wadliwa była. Tak czy siak moje były walnięte i miało  to zauważalny wpływ na dźwięk  

 

 

 

 

Więcej usterek nie zlokalizowałem. Teraz regularnie mi przygrywa w domu.

Aiwa XK-S9000 gra bardzo schludnie (w odróżnieniu od decków ze starszych lat które potrafia zagrać rozbałuszonym dzwiekiem, czego nie krytykuje, tylko opisuje sytuacje), kulturalnie, nic nie wybrzmiewa na siłe, ale niczego nie brakuje.

Jest to połączenie dzwięku 'nowoczesnego' z przyjemnym analogowym nalotem, który nadaje ciepło przekazowi. Góra nie jest ostra, ale obecna. 

Średnica jest wciągająca, namacalna, pełna, gęsta, tu i teraz, ma fajny timing, jest nasycona i odrywa sie od kolumn.  Nie wszystkim by to odpowiadało, jeśli ktoś lubi dzwięk o charakterystyce V, to ta Aiwa jest nie dla niego.

Ogólnie dzwięk można porównać do dobrze skrojonego garnituru, jw: nic nie wybrzmiewa na siłe, ale niczego nie brakuje.

 

Namawiam osoby posiadające Aiwe 9000 albo 7000 do przetestowania funkcji B-Rec, czyli nagrywanie bez uzywania głowicy kasującej - to działa, jest słyszalna różnica. Musi być użyta kaseta albo nowa, albo skasowana bulk ereaserem. Zresztą nowe też warto skasować bulk ereaserem, bo zdarza się ze fabrycznie nowe kasety mają cykliczne nasilający się i malejący szum.

 

Mechanicznie jest to bliźniacza konstrukcja z 7000, różniąca się tym że jest dodatkowy silnik i idler do Play.

Z innych różnic 7000 vs 9000:

- lepszy potencjometr REC Level w S9000

- głowice w pełni amorficzne w S9000

- dodany przęłącznik Rec EQ w dziale kalibracji w S9000

- wejscia mikrofonowe w S9000.

 

Różnice dzwiękowe - S9000 jest cieplej grającym deckiem, S7000 graj troszke jaśniej, cały balans tonalny jest troche przesuniety w górę (ale basu broń boże jej nie brakuje) i ogólnie przekaz jest troche bardziej nachalny lecz nie w złym tego słowa znaczeniu. Obie mają wspólny mianownik, to średnica, o której pisałem wyżej - bardzo wciągająca.

 

Na koniec dodam, że to oczywiście moje odczucia i wrażenia, pewnie sie znajdzie ktos kto sie nie zgodzi

 

Poniżej kilka zdjęć z internetu (moja siedzi na samym dole i dużo zachodu aby ją wyciągnąć):

 

 

   

 

 

 

 

 

 

 

Poniżej płytka DACa:

 

 

 

     

 

 

[chorazy3]

Mam S7000 ale cały czas poluję na S9000. Niestety ceny powalają...

Gratuluję fantastycznego magnetofonu.

[sherlock]

Jak się nie ma co się lubi ....  Świetny magnetofon. Kolor ...boczki ... i ogólnie wygląd panelu z tej lepszej epoki.