Kguss DAC-K3

[Jakub K]

DAC-K3 KGUSS

 

 

No więc mam swoją zabawkę.

Jak zwykle w ostatniej chwili zmieniłem decyzję i zakupiłem DAC K-3 KGUSS zamiast DAC-X6. Dlaczego? Ponieważ ma 24Bit 192Khz a nie 96kHz oraz 2 wymienne opampy a nie tylko jeden jak DAC-X6, to tak na przyszłość gdyby była chęć eksperymentowania z ich wymianą. (może ktoś ma jakieś doświadczenia?)

Cenowo praktycznie to samo 65$ i 14 dni (w moim przypadku) na przesyłkę od Majfrendów.

Wrażenia, najpierw organoleptyczne 

Sprzęcik zgrabny, dość ciężki jak na małe gabaryty, miękkie gumowe nóżki dobrze stabilizujące, nie ma tendencji do przesuwania się, małe diody które nie walą po oczach, obsługa banalna, nie wymaga żadnej instalacji. W komplecie kabel USB wygląda na solidny, zasilacz i przejściówka z jacka 6,35 na 3,5. Niestety zasilacz ma tylko metrowy kabelek, więc przedłużka praktycznie murowana lub wymiana na inny. Na mały minus dość śliskie pokrętło które ma drobne radełkowanie wzdłuż obwodu zamiast prostopadle. Przełączniki działają pewnie. Obudowa matowa nie palcuje się jak błyszcząca.

Wrażenia słuchowe 

Na razie porównania robiłem na słuchawkach: douszne samsunga, Technicsa zakryte, i B&O otwarte. Porównywałem DAC zarówno z laptopem jak i stacjonarką gdzie kartę muzyczną mam odrębną od płyty głównej ale pewnie najtańszą.

Na laptopie jest minimalnie większa różnica w jakości niż na stacjonarce. Oczywiście wynika to z jakości karty muzycznej w danym sprzęcie i na pewno wrażenia będą różne w zależności z czym będziemy porównywać. Ale do rzeczy. Różnica dźwięku na początku nie powaliła mnie na kolana ale z każdą chwilą i osłuchaniem się różnice były coraz bardziej wyczuwalne. Testowałem różne rodzaje muzyki od zwykłej popowej po elektroniczną. Teraz nie mam wątpliwości że jakość dźwięku z DAC jest zauważalnie lepsza. Dla jednych będzie to ledwo wyczuwalny niuans dla innych znaczna różnica o którą warto walczyć. Dźwięk z DAC jest pełniejszy, bardziej dynamiczny zwłaszcza w niższych częstotliwościach. Średnie tonacje są wyraźne jakby bliżej słuchacza. Wysokie tony raczej na podobnym poziomie ale jakby subtelniejsze. I najbardziej dla mnie odczuwalna różnica to scena jeśłi dobrze to nazywam. Nie umiem tego właściwie określić ale przez DAC scena jest szersza, jakbym był bliżej źródła dźwięku, jakby ten dźwięk bardziej mnie otaczał, efekty stereo są wyraźnie szerzej rozstawione. Nawet przez chwilę po podłączeniu z powrotem do PC myślałem że jack nie stykał i mam mono. No może troszkę przesadziłem ale chciałem opisać moje wrażenia. Przetestowałem również na córce i żonie i miały podobne odczucia.

Wbudowany wzmacniacz ma niezłe wzmocnienie, nawet nie wiedziałem że moje słuchawki potrafią tak głośno zagrać i nie ma żadnych zniekształceń przy maksymalnym wzmocnieniu.

Muszę jeszcze w wolnej chwili potestować ze wzmacniaczem i zestawem głośników.

W mojej ocenie dobrze wydane 276zł jak na zakup w ciemno.

 

          

[sherlock]

Straszne maleństwo. Mogliby upakować to w normalna budę i napakować audiofilskiego powietrza.

[Jakub K]

Byłoby ze 2 razy droższe