Mizyn Postat Februarie 6, 2021 Postat Februarie 6, 2021 Od jakiegoś czasu intrygował mnie deck Kenwooda z 1985 roku KX-780 a to z uwagi na głowicę HIP. O magnetofonie w sieci informacji niewiele, fotek szczegółowych brak. Parę opinii w stylu "deck grający bardzo analogowo". W końcu trafił się okazyjnie egzemplarz niesprawny. Jak się okazało magnetofon był nieużywany od długiego czasu, zewnętrznie stan ładny. Po otwarciu uderzył specyficzny zapach zastałej elektroniki i gumy. Tak więc standardowo: rozbiórka, mycie płyty - chemia, przegląd i czyszczenie/smarowanie napędu + wymiana ogumienia. Po złożeniu czyściutki i niemal pachnący: gotowy do testów i regulacji. Ale na początek oględziny co tam na pokładzie. Płyta porządna, wykonana przez Elnę z solidnymi niebieskimi kondensatorami. Raczej skromne zasilanie, za mostkiem m.in. jeden filtrujący 2200uF i 2 regulatory napięcia przykręcone do solidnego radiatora. Oczywiście starą pastę wymieniłem na współczesna dla PC. "Analogowe" granie uzasadnione. Mamy tutaj 6556 Panasonica w aplikacji wzmacniacza zapisu i wyjścia słuchawkowego. W playbacku zastosowano bipolarny analogowy układ NEC-a PC1228 (8-pinowy slim SIP), spotykany w samochodowych systemach audio. Ten deck to dziwny projekt. Sprawia wrażenie jakby powstał w celu wykorzystania zalegających w magazynach podzespołów. No bo jak wytłumaczyć uzycie taniego jednosilnikowego napędu w czasie gdy np produkowane od 83 roku wersje KX-880 miały direct drive i lepszy wyświetlacz ? Nie wspominam już o 1100-G. Produkowany był krótko, w 1985 oferowany w cenie 355$ (30$ więcej niż KX-880SR) jako "a high quality recording-oriented 3-head cassette deck" Wspomniany mechanizm (chyba tanie Sankyo) wygląda dość zgrabnie i nieskomplikowanie, jeden wałek, zasilany jednym silnikiem elektronicznie sterowanym. Najczulszym elementem tego systemu jest ruchome ramię z osią na której zamontowana od strony zewnętrznej zębatka z wałkiem napędza oba talerzyki w trybie przewijania. Natomiast w play ten wałek dociska gumowy idler do prawego talerzyka. Od wewnętrznej strony mamy na tej osi sprężynę ściśniętą plastikowym dyskiem, który dociskany jest mosiężną spasowaną nakładką. Na tej nakładce jest przyklejony od wewnątrz krążek filcu. Cały ten zespól zabezpiecza silnik przed przeciążeniem w przypadku niesprawnej kasety. Przy rozbiórce napędu lepiej tego nie ruszać bo trudno to potem idealnie spasować a napęd zacznie nam hałasować. No chyba że filc jest już wyślizgany. A teraz najciekawsze w tym decku: głowice! Piękne, ferrytowe. Zapis realizuje zabezpieczona odporną na ścieranie kenwoodowską powłoką Super Surface Treatment głowica typu sendust. Natomiast playback to Hot Isostatic Pressed Ferrite, podwójnej gęstości ferrytowy rdzeń o szczelinie 0,8 mikrometra (sendust ma szczelinę 3 mikrometrów). To właśnie ona decyduje o brzmieniu decka. Swoją drogą szkoda, że następca, niekwestionowany flagowiec KX-1100 np w wersji G nie posiadał tych głowic. HX mógłby mieć amorficzne. Ale to byłby tandem! Po wstępnych drobnych regulacjach czas na odsłuch i pierwsze wrażenia. No cóż, deck rzeczywiście gra oryginalnie, przyjemnie. Ze znanych mi decków podobnie do Technicsa M-02, ale bardziej szczegółowo a bas taki lżejszy cieplejszy. Na pewno gra inaczej niż późniejsze Kenwoody. Dobrze odtwarza moje kasety nagrane na obecnych i byłych deckach. Gorzej jest z nagrywaniem. Właściwie to chyba nie będę próbował tego. Magnetofon posiada male możliwości kalibracji taśmy. Regulacja bias działa słabo i trudno, używając monitora zbliżyć sie do oryginalnego sygnału. Chyba że jest to wada w tym konkretnym modelu. Wyświetlacz to właściwie taka namiastka, małej rozdzielczości nie ma nawet podświetlanej skali, chociaż jest dość żwawy. Oczywiście nagrany materiał brzmi całkiem dobrze, ale o zabawie takiej jak chociażby w CT-905 czy HX-1100 nie ma mowy. Tak w ogóle magnetofon skalibrowany jest fabrycznie wg taśm TDK ( AD, SA i MA) i na takich też najładniej nagrywa. Nie jest skalibrowany dla taśmy typu III. Co do ewentualnego tuningu : można spróbować podmienić op-ampy i kondensatory w torze audio, np Elna Silmic. Na bipolary to nie wiem bo nie ma bezpłatnej serwisówki w Sieci. Może być całkiem ciekawie. Póki co wstawiłem podstawki, może potestuję ten od zapisu. Powinno być lepiej w górnym pasie i bardziej szczegółowo. Ogólnie polecam ten magnetofon jako ciekawą alternatywę do słuchania. Jednak przy okazjonalnym zakupie warto zwrócić uwagę na stan mechanizmu, bo zużyty lub grzebany będzie źródłem drażniących odgłosów z wewnątrz obudowy. Ponadto ważne aby starannie dobrać paski, idler i rolkę. Jeżeli możliwe najlepiej zregenerować oryginały. Na koniec moja prośba do Was, jeżeli ktoś ma dostęp do serwisówki proszę o udostępnienie. 1 2
Admin sherlock Postat Februarie 6, 2021 Admin Postat Februarie 6, 2021 Na razie znalazłem płatną serwisówkę za 22,5$ Poszukam tańszej to kupię.
Admin Comentariu recomandat sherlock Postat Februarie 6, 2021 Admin Comentariu recomandat Postat Februarie 6, 2021 1 2
Postări Recomandate
Postat de sherlock,
instrukcja serwisowa
Recomandat de sherlock
3 reacții
Mergi la acest postare
Please register to see more content.
Creează un cont sau autentifică-te pentru a adăuga comentariu
Trebuie să fi un membru pentru a putea lăsa un comentariu.
Creează un cont
Înregistrează-te pentru un nou cont în comunitatea nostră. Este simplu!
Înregistrează un nou contAutentificare
Ai deja un cont? Autentifică-te aici.
Autentifică-te acum