Skocz do zawartości

Promowany na portalu Pioneer CT-S610


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pioneer CT-S610

 

CT-S610.jpg.0b840cff459ed39083e6c9c63f11aa4d.jpg

 

Opis i katalogowe dane (przy okazji porównanie z topowym CT-93):

 

cat1.jpg.7a1b52a8775a01835dc0aaa47984b39a.jpg

 

cat2.jpg.19544b61e14f27f961e8e49989cd14e6.jpg

 

Wnętrze mojego egzemplarza:

 

IMG_20210516_124940.jpg.ef1cb2efa4d431d2de5aa9dccaa0d680.jpg

 

Model z ostatniej serii "lewokieszeniowców" Pioneera z 1992 roku. Pozycjonowany jako klasa średnia, ale jest wyposażony w świetny Dual Capstan mechanizm Master Reference. Do tego bardzo sprawnie działająca i skuteczna autokalibracja Super BLE (bez możliwości manualnej korekty). Odtwarza z lekką analogową nutą, choć nie czaruje i "maluje" muzyki jak np 959. Powiedziałbym, że bardzo solidny "rzemieślnik". Przy czym nagrywa niemal identycznie jak mój CT-959, nie jestem w stanie rozpoznać na którym decku zrobiłem nagranie. Zgodność jest tak dalece posunięta, że nie tylko balans i poziomy nagrań są takie same (pomijając fakt, że jest inne wyskalowanie wskaźników), ale nawet ustawienie gałki wysterowania nagrywania na obu jest na takiej samej pozycji przy nagrywaniu z tego samego źródła. W drugą stronę też jest zresztą 100% kompatybilność nagrań.

 

Tego decka można dość tanio kupić - cóż magia niskiego numerka. Warto zauważyć, że aby zdobyć 3-głowicowego decka z Dual Capstan mechanizmem Pioneera, to w 1989 trzeba było nabyć CT-939, w 1990 - 959, w 1991 - 777, a już w 1992 miała go seria 6xx. CT-S610 miał także bliźniaka wyposażonego w Dolby S (i to jedyna istotna różnica), oznaczonego ST-S810. 

 

Mój egzemplarz w zamyśle miał służyć jako rezerwuar części zamiennych do 959, ale po zakupie okazało się, że jest w ładnym stanie, niegrzebany i naprawdę fajnie się go użytkuje. Zapewne wkrótce będzie wymagał wymiany pasków (jedzie chyba nadal na fabrycznych ? ), ale na razie bardzo dobrze się sprawuje. Na początku raziła mnie nieco "przebajerowana" procedura kalibracji w postaci zielonej "choinki", ale przyzwyczaiłem się i jest nawet na swój sposób zabawne, oddające ducha tamtych czasów. Pioneer był tak dumny z tej animacji, że odpowiednią kombinacją klawiszy można włączyć demo procedury kalibracji heh.

 

  • O.K. (0 pts) 1
  • +1 3
  • Admin
Opublikowano
9 godzin temu, BanalnyX napisał:

Opis i katalogowe dane (przy okazji porównanie z topowym CT-93)

To w katalogu pojechali "po bandzie" :) Na papierze parametry aż tak bardzo nie odbiegają os siebie, ale odsłuchowo to można się zdziwić.

  • O.K. (0 pts) 1
Opublikowano (edytowane)

Nie zamierzałem sugerować, że CT-93 i CT-S610 grają identycznie! ? Parametry mogą świadczyć o jakości zastosowanych podzespołów i klasie decka w sensie technicznym, a nie odsłuchowym. Bo to "parametr" mocno subiektywny i niemierzalny. Z pewnością w CT-S610 producent oszczędził na paru rzeczach, ale tak jak wspomniałem, moim zdaniem to solidny deck klasy średniej, ze znakomitą relacją ceny do możliwości. Może nawet trochę niedoceniany i nie cieszący się popularnością (co ma swoje plusy...)

Edytowane przez BanalnyX

Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając z tej witryny, wyrażasz zgodę na nasze Warunki użytkowania Regulamin Polityka prywatności.