Rotel RD-25F

[MarcinL]

ROTEL RD 25 F

Dane techniczne :

• Stereo Cassette Deck (1979)
• SpecificationsType: 2-head, single compact cassette deck
• Track System: 4-track, 2-channel stereo
• Tape Speed: 4.8 cm/s
• Heads: 1 x record/playback, 1 x erase
• Tape Type: type I, CrO2, FeCr
• Noise Reduction: B
• Total Harmonic Distortion: 1%Input: 25mV (line), 0.2mV (mic)
• Year: 1979

Nie jest wielce popularna firma w naszym kraju i na forach. Oto garść informacji znalezionych w necie oraz innych forach polsko języcznych.

Firma powstała w 1950 r. i została założona przez Boba Technikawę w North Reading , Massachusetts (stan USA) i przyjęła nazwę Roland (też się ździwiłem ). Zajmowała się ona... dystrybucją telewizorów Sylvaniia na Daleki Wschód. Nazwa Rotel pojawia się w 1971 r. Jest ona połączeniem nazwy Roland i Martel (amerykańskiego dystrybutora), a jej pełna nazwa brzmiała: Rotel of America Inc. Po zerwaniu umowy z dotychczasowym dystrybutorem powstaje koncepcja wejścia firmy na rynek europejski (głównie brytyjski). W 1979 r z USA do Anglii przeniesiono laboratoria badawcze. Produkcja Rotela odbywa się początkowo w Japonii a potem zostaje przeniesiona do Tajwanu i Chin.

To tyle co udało mi się znaleźć. Najciekawsze jest to, że mógł bym ten opis umieścić w dziale Japońskim, Europejskim i Amerykańskim. Dlatego miałem taki dylemat. Jeżeli uważacie, że powinien znaleźć się gdzie indziej to poprawię.

Deck zakupiłem w stanie wizualnym dobrym. Mechanicznie brakowało paska głównego (a raczej leżały jego zerwane zwłoki  ) Jeden kanał ma prawdopodobnie zwarcie ponieważ buczy i powoduje maksymalne wychylenie lewego wskaźnika. Na razie podjąłem kilka mniej lub bardziej mądrych decyzji związanych z jego reanimacją. Wydaje mi się że warto o niego powalczyć ponieważ jest bardzo rzadko spotykanym magnetofonem. Niestety nic na temat jego grania nie wiem bo nie dane było mi spróbować. Będę umieszczał informacje o postępach w walce i pytał w przypadku wątpliwości. Prace nad nim rozpocząłem przed pojawieniem się na forum więc niektóre błędy już popełniłem.

Kilka zdjęć po wstępnej rozbiórce:

  

[sherlock]

Ciekawie wygląda. Masz może całościowe zdjęcie widoku z góry? Z tym buczeniem jednego kanału to o ile jest tam listwa zapis-odczyt to popsikaj ją na wieczór  Kontaktem S a rano dokładnie usuń jego pozostałości Kontaktem U.

[MarcinL]

Niestety już za późno na psikanie  :-[ :-[ :-[ . Magnetofon jest całkowicie rozebrany i poddany totalnej wymianie wadliwych podzespołów. Mam nadzieję że mu nie zaszkodzę.

Prace rozpocząłem od demontażu płytki zasilania. Była zalana elektrolitem (chyba) więc podjąłem decyzję o wymianie oryginalnych kondensatorów TAICON na NICHIKON, które zostały mi po jakimś innym projekcie. Nie wszystkie pojemności są zgodne ale uznałem po konsultacji z kolegą, który ma większą głowę do elektroniki, że w torze zasilania zwiększenie pojemności nie będzie miało złych skutków.

Zasugerował mi jednak wymianę mostka prostowniczego KBP02 (2A/800V) na taki o większym natężeniu przepływu, ponieważ jeden z kondensatorów znacznie zwiększył pojemność (z 1000uF na 4700uF) i siła impulsu podczas  uruchomienia mogła by go uszkodzić. Zdecydowałem się na mostek KBU8M (8A/1000V).

Kolejnym elementem nad którym się zastanawiam to tranzystory. Dopiero po ich wylutowaniu i oczyszczeniu, zorientowałem się że to SANKENy. Dokonałem sprawdzenia multimetrem zgodnie z poradnikiem znalezionym na YouTube. Wychodzi że są dobre. Zamówiłem na wszelki wypadek polecany na forach zamiennik BD243C. Porównywałem karty produktów ale szczerze to trochę magia. Nie wiem czy to dobry pomysł zastępować te Seikeny.

 

Ostatni podpadający to kondensator polistyrenowy. Nie udało mi się znaleźć dokładnego zamiennika więc wybrałem taki jak na zdjęciu o tych samych parametrach. Jest trochę większy gabarytowo ale wejdzie. Weryfikację kondensatora robiłem multimetrem sprawdzając czy ma zwarcie. Wychodzi że ma. Nie mam motka RLC żeby dokładnie sprawdzić. Jeszcze jeden taki podpadziocha jest na płycie głównej. Pozostałe nie wykazują zwarcia. 

Chętnie przyjmę uwagi i sugestie dotyczące mojego radosnego kombinowania ?. Kupiłem go za 75 zł z przesyłką w celach szkoleniowych. Ale chciałbym żeby po tym „szkoleniu” cieszył też oko i ucho.