artekk Opublikowano 9 Stycznia 2018 Opublikowano 9 Stycznia 2018 Spendor SP2/3 Dziś przedstawiam kolumny, które użytkuję od 6 lat, i z którymi nie zamierzam się rozstawać. Kolumny kosztowały w 2001 roku 6500zł, dziś już nieprodukowane. Kolumny miały kilka wersji, a ich obecny odpowiednik, model Classic 2/3 kosztuje 3300 funtów http://store.hificorner.co.uk/spendor-classic-2-3-standmount-speakers.html Zawsze byłem miłośnikiem kolumn angielskich i generalnie monitorów, do których używania zmuszały mnie przez wiele lat warunki lokalowe. Dlatego w przeszłości posiadałem głośniki takich firm jak ATC, PMC, ProAc, Rega, AVI, HGP, Vienna Acoustics, JM Lab, Ruark, Audio Physic. Jednak dopiero Spendory są kolumnami, przy których przestałem myśleć o zmianie głośników, jakoś trafiły w mój gust. Kolumny trochę wredne, bo pozornie łatwe do napędzenia (impedancja w całym pasmie powyżej 8ohm i efektywność 88dB) nie lubią jednak wzmacniaczy, kabli grających sucho, ubogą barwą. A zatem większości tranzystorów, dlatego skończyło się na lampie. Spendory ponoć zagrają tak dobrze, jak podłączona do nich elektronika, stąd przypadki łączenia tych głośników z dużo droższymi od nich highendowymi wzmacniaczami, pozornie wyglądające na mezalians. Głośniki w kolumnach to klasyczna jedwabna kopułka ScanSpeak'a D2010 i polipropylenowy niskośredniotonowiec własnej konstrukcji Spendora, z charakterystyczną mleczną membraną z "mazami" jak po malowaniu pędzlem. Kolumny parowane były przez fabrykę z dokładnością do 1dB. Dla mnie to kolumny na lata, uniwersalne, nie faworyzują żadnych gatunków muzycznych, ani audiofilskiego plumkania. Bardzo dobrze brzmią stare nagrania, rock, blues. Duże monitory, z szerokim frontem, które potrafią zniknąć jak Audio Physic. Spójne jak głośnik szerokopasmowy, muzykalne, barwne, nienatarczywe, a przy tym wystarczająco analityczne i szczegółowe, potrafiące zaprezentować detale w sposób kulturalny, nienachalny. Skalą dźwięku monitory te zbliżają się do kolumn podłogowych. U mnie doskonale radzą sobie w pomieszczeniu o powierzchni ponad 30m2 . Mogą nie zadowolić miłośników hiperdetali, ultraszybkiego suchego basu i ultradźwięków. Link do ciekawej recenzji : http://www.hifi.pl/recenzje/kolumny/spendorsp23.php
Admin sherlock Opublikowano 9 Stycznia 2018 Admin Opublikowano 9 Stycznia 2018 Zawsze byłem miłośnikiem kolumn angielskich i generalnie monitorów, do których używania zmuszały mnie przez wiele lat warunki lokalowe. ... U mnie doskonale radzą sobie w pomieszczeniu o powierzchni ponad 30m2 Ponad 30m2 to faktycznie "skromniutko" Zastanawiające, że nie stosujesz bi-wiringu skoro sam producent przewidział jego zastosowanie. Bi-amping to byłaby chyba już lekka przesada,chociaż kto wie? Z pewnością bardzo dobra propozycja dla posiadaczy niewielkiego lokum, którzy są na tyle świadomi by nie pakować w takie pomieszczenia zespołów wielkości lodówki. No i są na tyle duże, że nie będzie pokusy pakowania w meblościanki.
artekk Opublikowano 9 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 9 Stycznia 2018 To stare zdjęcie, gdy miałem system firmy REGA z firmowym okablowaniem. Teraz oczywiście bi-wiring jest Piszę o czasach, gdy mieszkałem w bloku, wtedy miałem pokój 17m2 i nawet małe podłogówki dusiły się w nim. Od kilka lat mieszkam w domku i salon ma nieco ponad 30m2. Mogę sobie pozwolić na odsunięcie kolumn od tylnej ściany na ok. 80cm. Nie jest jednak tak różowo, bo są meble i możliwości ustawienia kolumn i sprzętu także w pewien sposób ograniczone. Trzeba przede wszystkim osiągnąć kompromis z Drugą Połową W tym pokoju próbowałem także kolumn podłogowych i nie sprawdziły się, były problemy z basem. Dlatego takie trochę większe monitory grają w tych warunkach całkiem sensownie.
Rekomendowane odpowiedzi
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się