Netgear MP101

[dizzyx]

 

NETGEAR MP-101

Przygotowany przez Netgear odtwarzacz MP-101 z 2004 roku był chyba jednym z pierwszych odtwarzaczy strumieniowych działających w sieciach bezprzewodowych. Pozwalał na odtwarzanie na domowym zestawie audio plików muzycznych z dowolnego komputera w sieci (o ile zainstalowany był na nim serwer plików), a także na słuchanie radia internetowego dzięki usłudze Rhapsody.

Odtwarzacz wyposażony jest w gniazda cinch do podłączenia urządzenia do wzmacniacza, a także w gniazdo słuchawkowe (z tyłu urządzenia), gniazdo LAN, antenę WiFi oraz zewnętrzny zasilacz sieciowy. Do obsługi służy wygodny pilot, a wszystkie informacje widoczne są na dużym wyświetlaczu na froncie obudowy.

Wszystko wygląda pięknie oczywiście tylko w teorii. Odtwarzacz ten kupiłem za grosze, bardziej z ciekawości "jak to działa" niż do faktycznego użytku. Dużo czasu zajęło mi "okiełznanie" sprzętu, by działało zgodnie z dzisiejszymi standardami. Przede wszystkim - sprzęt bezprzewodowo działa jedynie w sieciach bezprzewodowych bez zabezpieczeń, lub maksymalnie z zabezpieczeniem WEP. Dziś powszechnie używa się WPA2, WEP uważany jest za najsłabsze ogniwo, chcąc używać Netgeara MP-101 skazani jesteśmy więc na połączenie kablem sieciowym (by nie obniżać poziomu zabezpieczeń na swoim routerze).

Dołączone do sprzętu oprogramowanie to serwer plików NETGEAR Media Server. Działa bezproblemowo także na najnowszych systemach, jednak jego działanie jest dość ograniczone. Oprogramowanie ma problemy z odczytywaniem plików, w których nazwie znajdzie się jakiś znak inny niż litera bądź cyfra (problemem są nawet kropki, przecinki, apostrofy). Nie działa również usługa Rhapsody (która, swoją drogą, była płatna!), a radia internetowego nie można słuchać w żaden inny sposób. Faktem natomiast jest to, iż NETGEAR Media Server to zwykły serwer UPnP, więc urządzenie powinno współpracować z innymi serwerami UPnP, przynajmniej w teorii...

No właśnie, tylko w teorii, bo sporo czasu zajęło, zanim znalazłem sensowny serwer, z którym współpracowało by urządzenie i jednocześnie pozwalałby na słuchanie radia internetowego. TVersity spełnił te wymagania, chociaż jest prostym do bólu serwerem plików.

Obecnie urządzenia używam do słuchania radia internetowego. Niestety, NETGEAR MP-101 ma ogromną wadę - odczytuje jedynie pliki mp3 oraz wma. Nijak nie damy rady posłuchać na nim plików flac czy wav. Kiedyś to ograniczenie nie było takim problemem, dziś może stanowić dla kogoś ogromną wadę. Niemniej jednak jest to odtwarzacz strumieniowy, który swego czasu kupiłem za 20 zł... myślę, że warto było dać mu szansę

[sherlock]

Czy masz zdjęcia XXX? To forum opanowali "pornusiarze", którzy z lubością oglądają zdjęcia "rozebranych" sprzętów.

[dizzyx]

Swojego egzemplarza nie, nie rozbierałem go.

Ale patrząc po wadze urządzenia - raczej nie ma tam co oglądać