Upiorek Opublikowano 2 Lipca 2017 Opublikowano 2 Lipca 2017 Pioneer CT-445 Zdjęcie zapożyczone z netu, jak tylko będę mógł to zrobię mojemu egzemplarzow Dane techniczne : (z hifi-wiki.de ) Baujahre: 1989 Leistungsaufnahme: 17 W Abmessungen: 420 x 130 x 322 mm (B x H x T) Gewicht: 4,9 kg Tonköpfe: 2 (1 x Hartpermalloy-Aufnahme/Wiedergabekopf;1 x Ferrit-Löschkopf) Motoren: 2 (1 x Gleichstrom-Servomotor für Tonwelle; 1 x Gleichstrom-Motor zum Spulen) Gleichlaufschwankungen: 0,052% Bandarten: Fe, Cr und Me Frequenzgang: (± 6 dB; -20dB Aufnahme) Normalband 25 bis 16000 Hz Chromband 25 bis 17000 Hz Metallband 25 bis 18000 Hz Klirrfaktor: < 0,7% (0dB) Signalrauschabstand: Ohne Rauschuntersrückung > 58 dB
Upiorek Opublikowano 2 Lipca 2017 Autor Opublikowano 2 Lipca 2017 Od tego deka wszystko się zaczeło Był rok 1995, technikum, w domu Unitra Polonez, jakiś wielki BoomBox Sharp, mniejszy International oraz wieża Aiwa. Do mnie należała Unitra Polonez którą dostałem w spadku od ojca. Grało to nawet znośnie w porównaniu do innych polskich sprzętów W tym właśnie roku w wakacje pojechałem na "saksy" zarobić Zamiar był taki że część kasy przeznaczę na audio No i kupiłem pare klocków, w tym właśnie Pioneer'a CT-445 Pierwsze odsłuchy To był kosmos!!! Dopiero wtedy usłyszałem tak wiele dzwięków w muzyce W porównaniu z tym co było i słyszałem dookoła to była przepaść Mimo że to dwugłowicówka ale miała bias i o to chodziło Pozyczało sie na potęge CD ze sklepów i nagrywało na moich ulubionych Maxell XLII Wtedy to było dla mnie jak spełnienie marzeń Dzisiaj wiem że był to dopiero wstep do jakiegokolwiek kontaktu z dekami Kolega miał Denona( nie pamiętam modelu) i u niego muzyka była bardziej miękka, kluchowata W Pionku była bardziej sterylna, lepsza scena Porównywałem go do solidnego CT-737 to jest spora różnica, na wymagających nagraniach jazzowych, operowych, słychać ograniczenie w paśmie, kołysanie dzwięku. Po tylu latach mogę powiedzieć że na swoje czasy CT-445 był dobrym deckiem. Dzisiaj może służyć jedynie jako początek długiej drogi w gonieniu zajączka Ot i tyle Zdjęcia bedą za jakiś czas jak wszystko odgruzuję 1 1
nano Opublikowano 2 Lipca 2017 Opublikowano 2 Lipca 2017 fajnie ze napisales od czego sie zaczelo itp do mnie idze akurat sprzet od ktorego ja zaczelem sluchac i nagrywac muze bedziecie zalamani problem w tym ze bedzie smutna prawda dla mnie b b bardzo emocjonalna sprawa podziele sie ale emocjami
Rekomendowane odpowiedzi
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się