JaKub Opublikowano 19 Września 2018 Opublikowano 19 Września 2018 HITACHI VT-416 Na początek może i niski, ale moim zdaniem bardzo fajny model HITACHI, rocznik 1987. Dotarł do mnie wczoraj, wraz z oryginalnymi papierami i pilotem, w którym znajdują się jeszcze prawdopodobnie fabryczne baterie i o dziwo nie rozlały się po tych 31 latach!!! Miał uszkodzony capstan, co bardzo często zdarza się w HITACHI z tych lat... Kondensatorki SMD na płytce capstan'a lubią się rozlać i robią zwarcia, lub nawet "bezczelnie" podlewają scalaka sterującego silnikiem, przez co magnetowid na początku głupieje, obroty szaleją, wyłącza się, aż w końcu układ pada... W każdym magnetowidzie z tymi silnikiem (Sankyo B2QKB) przed uruchomieniem go, wywalam te SMD i wstawiam na ich miejsce normalne kondensatory, co radzę każdemu potencjalnemu nabywcy. Niby jest to zwykły, 2-głowicowy magnetowid, ale nadrabia wizualnie I ogólnie bardzo podobają mi się wyświetlacze HITACHI 2
Radmar Opublikowano 19 Września 2018 Opublikowano 19 Września 2018 Ale fajny, i taki bardzo klasyczny. Przypomniał mi, mojego pierwszego Philipsa, którego miałem... w 1989 roku? Już nawet dobrze nie pamiętam.
JaKub Opublikowano 19 Września 2018 Autor Opublikowano 19 Września 2018 Z Philipsa mam VR-6349. Jeden z pierwszych magnetowidów w rodzinie
Rekomendowane odpowiedzi
Opublikowane przez ke_raj,
Schematy ideowe
Rekomendacja dodana przez ke_raj
0 reakcji
Pokaż odpowiedź
Aby zobaczyć więcej treści proszę zarejestrować się.
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się